Ciąża i Macierzyństwo

Choć w Polsce bardzo podkreśla się wyższość karmienia piersią nad mlekiem modyfikowanym, ostateczna decyzja zawsze należy do matki. I – wbrew pozorom, wcale nie jest prosta, bo obie opcje mają równie dużo korzyści, jak i wad. Warto je poznać, a przy okazji dowiedzieć się, jakie akcesoria są niezbędne przy karmieniu maluszka.

Karmienie piersią – zalety

Od kilku lat w Polsce regularnie pojawiają się kampanie, mające na celu zwiększenie świadomości Polek co do korzyści płynących z karmienia piersią. Swoje stanowisko bardzo gorliwie prezentują także zwolenniczki „kp” (karmienia piersią). Są to zazwyczaj matki, które na forach internetowych potrafią wręcz ubliżać kobietom, które zdecydowały się karmić sztucznie – czyli z użyciem mleka modyfikowanego i butelki. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak pochylić się nad tymi licznymi zaletami. Co jest dobrego w karmieniu piersią?

•    Korzyści zdrowotne dla dziecka

Matczyne mleko jest obecnie najlepszym, znanym pokarmem dla noworodka i niemowlęcia. Wszystko z powodu jego zmiennego składu – mleko to potrafi w 100% dopasować się do potrzeb oseska. Ponadto, naturalny pokarm zawiera całą gamę przeciwciał. Z tego właśnie powodu, jeśli matka zachoruje, spada ryzyko zachorowania u maluszka – otrzymuje on już przeciwciała wraz z jedzeniem.

Warto wiedzieć, że liczne badania naukowe niejednokrotnie wskazały na to, że mleko matki odgrywa dużą rolę w prawidłowym kształtowaniu się układu nerwowego malutkiego dziecka.

Inna korzyść zdrowotna dla dziecka to zmniejszenie ryzyka nadwagi oraz otyłości. Według badań prawdopodobieństwo wystąpienia takich problemów spada aż o 35% (w porównaniu do rówieśników).

Inne zalety to zapobieganie wadom zgryzu – jeśli dziecko przystawiane jest do piersi w prawidłowy sposób, wady zgryzu nie stanowią praktycznie żadnego zagrożenia.

Na koniec warto wspomnieć o zmniejszonym ryzyku występowania alergii oraz infekcji. Dzieci karmione mlekiem z piersi matki rzadziej chorują, ponieważ ich układ odpornościowy jest mocniej pobudzany do pracy.

•    Korzyści ekonomiczne

Karmienie piersią jest zupełnie darmowe, z kolei mleko modyfikowane – drogie. To jednak oczywiście nie wszystko. Matka karmiąca nie musi kupować wszelkich akcesoriów, które są niezbędne do karmienia maluszka – choćby butelek czy smoczków. Jedynym, co może, ale czego nie musi kupować, jest laktator do ściągania nadmiaru pokarmu.

•    Wygoda

Karmienie piersią jest bardzo wygodne – co szczególnie doceniane jest w godzinach nocnych. Rozbudzona matka nie musi niczego przygotowywać. Ot, bierze maluszka do swojego łóżka, odsłania pierś i oboje odpoczywają.

•    Emocjonalna więź

Wiele matek karmiących piersią podkreśla, że więź, która wytwarza się w trakcie karmienia, jest nie do zastąpienia. To najbardziej bliskie, intymne chwile, w których dziecko czuje się niezwykle bezpiecznie, a mama jest spełniona. Uczucia te są tak silne, że wiele kobiet decyduje się karmić swoje niemowlę o wiele dłużej, niż zalecane przez WHO 6 pierwszych miesięcy życia dziecka.

•    Szybki powrót do formy

Karmienie piersią generuje ogromne zapotrzebowanie na kalorie. Dlatego też mamy, które decydują się karmić naturalnie, zazwyczaj błyskawicznie gubią nadprogramowe kilogramy, które zostały im z czasu ciąży. Dodatkowo karmienie powoduje szybsze zwijanie się macicy, przez co brzuch wcześniej staje się płaski.

•    Antykoncepcja

Jeśli młoda mama spełnia wszystkie warunki (karmi tylko piersią, w regularnych odstępach czasu – w tym w nocy i nie daje dziecku do picia herbatek oraz wody), to nie dochodzi u niej do owulacji. Jest to zatem swego rodzaju antykoncepcja (aczkolwiek należy podkreślić, że nie w 100% pewna!).

Karmienie piersią – minusy

Nie da się ukryć, że lista zalet karmienia piersią jest zachęcająca – przede wszystkim chodzi przecież o dobro dziecka! Z drugiej strony, nie ukrywajmy, że ta metoda karmienia także ma wady. Z czym musisz się liczyć, jeśli zdecydujesz się zostać „mamą kp”?

•    Uzależnienie od potrzeb dziecka

To przykry zwrot, ale w 100% oddaje sytuację mamy karmiącej. Jest ona całkowicie uzależniona od potrzeb dziecka – nie może wybrać się na dłuższe zakupy czy choćby spacer bez niemowlęcia, bo nikt inny go po prostu nie nakarmi. Oczywiście można ściągnąć mleko i je zamrozić, ale nie wszystkie mamy mają tyle pokarmu.

Jednocześnie warto dodać, że matka karmiąca dziecko piersią nie może przerzucić obowiązku zaspokojenia głodu smyka na partnera. O ile w dzień nie jest to kłopotliwe, o tyle w nocy wiele kobiet oddałoby sporo, aby tylko ktoś je wyręczył.

•    Liczne ograniczenia

W trakcie karmienia mama musi stawiać sobie pewne ograniczenia. Niektóre wynikają z dolegliwości, jakie pojawiają się u maluszka (np. karmiąca nie może jeść truskawek, ponieważ uczulają dziecko albo potraw wzdymających, ponieważ powodują kolki), inne z troski o jego zdrowie – stąd też absolutny zakaz spożywania alkoholu. Dla niektórych kobiet jest to trudne do wytrzymania.

•    Trudności w nakarmieniu dziecka poza domem

Mogłoby wydawać się, że Polacy są już bardzo tolerancyjni, niestety wcale tak nie jest. Kobieta karmiąca dziecko publicznie bardzo często musi spotykać się z licznymi, krytycznymi spojrzeniami, a nawet słowami. Dodatkowo w okresie zimowym niemożliwe jest nakarmienie dziecka na spacerze – młoda mama musi znaleźć ciepłe miejsce, w którym będzie mogła zaspokoić potrzebę bobasa.

•    Wypływanie pokarmu

Jeśli piersi karmiącej matki pracują „bez zarzutu”, to niestety musi ona używać wkładek laktacyjnych, dzięki którym mleko nie brudzi ubrań i nie powoduje powstania nieestetycznych, krępujących plam. Niestety czasami wkładki to za mało i na ulubionej bluzce pojawia się mała, mokra wpadka.

•    Liczne kłopoty z karmieniem

Najpierw dziecko nie potrafi chwycić brodawki, potem okazuje się, że matka źle je przystawia, po 2-3 miesiącach następuje z kolei kryzys laktacyjny i mleka w piersiach jest za mało… To sporo kłopotów! Dodatkowo w związku z tym, że mama nie wie, ile pokarmu dziecko zjada, często przeżywa wątpliwości w stylu: „Czy ono na pewno się najadło?”.

•    Zmiany w wyglądzie piersi

Wiele kobiet jest zdania, że długotrwałe karmienie naturalne znacząco wpływa na wygląd piersi – ciągłe ich napełnianie się i zmniejszanie sprawia, że tracą one na jędrności. Czasem na biuście pojawiają się też malutkie rozstępy, które zdecydowanie nie dodają urody.

•    Kłopotliwy seks

Kiedy kobieta karmi, seks jest w pewien sposób ograniczony – zazwyczaj fakt, że z piersi wypływa mleko jest dla młodych mam nieco frustrujący.

•    Ograniczenia garderoby

Kobieta, która karmi naturalnie, musi nosić ubrania, które zapewnią jej szybki i dyskretny dostęp do piersi. Ciuchów tych zazwyczaj nie nosi się już po okresie karmienia, a niestety nie należą do najtańszych.

Akcesoria przydatne w karmieniu piersią

Jeśli zdecydujesz się na karmienie piersią, to tak właściwie nie potrzebujesz niczego. Ale pewne akcesoria możesz kupić – na pewno uczynią karmienie trochę przyjemniejszym i łatwiejszym. Oto, w co warto się zaopatrzyć.

Laktator - Jest bardzo przydatny, gdy młoda mama musi wyjść z domu i chciałaby zostawić dziecku odpowiednią ilość pokarmu. Czasem też kobiety używają go, aby ściągnąć nadmiar mleka, który pojawia się na początku karmienia (tzw. nawał pokarmowy).

Oczywiście na rynku można kupić przeróżne laktatory. Najtańsze modele to te ręczne – pobudza się je do działania poprzez zaciśnięcie dłoni na rączce. Są skuteczne, ale dość wyczerpujące i z całą pewnością ściągają mleko wolniej niż produkty elektroniczne.

Laktatory elektroniczne – te najnowocześniejsze, mają szereg funkcji, które ułatwiają karmienie piersią. Pierwsza taka funkcja to dopasowywanie tempa ściągania pokarmu do potrzeb samej karmiącej. Druga to choćby imitowanie tempa, w jakim to dziecko ściąga pokarm.

Uwaga! Warto pamiętać, że laktator bywa przydatny także w okresie problemy z produkcją mleka, czyli w tzw. „kryzysie laktacyjnym”. Wówczas wskazane jest „rozkręcanie” produkcji pokarmu poprzez jak najczęstsze przystawianie maluszka do piersi – dziecko jednak czasami niespecjalnie ma ochotę na częste posiłki. Laktator jest wówczas idealny!

Poduszka do karmienia - Tzw. „rogal”, bardzo polecany przez karmiące matki. Umożliwia ułożenie dziecka w taki sposób, aby znajdowało się ono dokładnie naprzeciwko piersi, więc nie trzeba trzymać go na rękach. To szalenie wygodne!

Karmienie butelką – zalety

Każda mama ma prawo zadecydować, że chce karmić swoje dziecko mlekiem modyfikowanym, a nie naturalnym. Jakie są korzyści tej metody?

•    Każdy może karmić dziecko

To tak wiele ułatwia! Można zostawić maluszka pod opieką partnera, babci, niani, cioci i spokojnie wyruszyć na zakupy albo choćby pozałatwiać sprawy urzędowe. To wielka zaleta, bo czasami trzeba wyjść z domu akurat wtedy, kiedy dziecko ma swój czas drzemki. Dodatkowo dla młodej mamy oznacza to możliwość dzielenia się z mężem obowiązkiem nocnego wstawania do dziecka – dzięki temu oboje partnerzy mogą się wyspać (raz na jakiś czas).

•    Dłuższa sytość

Najnowsze badania wskazują, że dzieci karmione mlekiem modyfikowanym później odczuwają głód, niż maluszki karmione naturalnie. Wszystko dlatego, że tzw. „sztuczny” pokarm jest bardziej sycący. W związku z tym dzieci karmione piersią budzą się w nocy średnio co 2,5 godziny, podczas gdy ich „koledzy” na mleku modyfikowanym – co cztery godziny. Dla rodziców to gigantyczna różnica!

•    Dostępność

Karmiąc dziecko mlekiem modyfikowanym, nie jesteśmy narażone na różne problemy. Nie grozi nam zastój pokarmu, zapalenie piersi, kryzys laktacyjny albo wątpliwości, czy maluszek na pewno się najadł. Ponadto, mleko modyfikowane dostępne jest nie tylko w sklepach, ale i aptekach – zawsze można je kupić.

•    Brak ograniczeń

Jeśli tylko młoda mama ma ochotę na ostre curry – może je zjeść. Chce zakończyć wieczór lampką wina – żaden problem. Karmienie butelką to zero ograniczeń.

•    Mniejsze ryzyko kolki u dziecka

Maluszek pijący mleko z piersi zazwyczaj połyka spore ilości powietrza, co jest ograniczone w trakcie karmienia butlą. Dodatkowo należy dodać, że obecne, nowoczesne butelki, mają różne udogodnienia, na przykład system antykolkowy.

•    Komfort poza domem

Rodzice karmiący maluszka butelką nie muszą martwić się o to, gdzie bobas zje podczas zimowego spaceru – wystarczy, że przygotują gorącą wodę, mleko i spakują wszystko do termoizolacyjnego opakowania. To super wygodna sprawa.

•    Dowolne ubranie

Jeśli zdecydujesz się na karmienie butelką, nie będziesz musiała zastanawiać się, co włożyć na siebie, żeby „jakoś” wyglądać, ale móc swobodnie karmić. Będziesz mogła nosić, co tylko zechcesz – w tym piękną bieliznę, która nie musi mieć odpinanych klapek.

•    Lepsza jakość życia seksualnego

Skoro nic nie kapie z piersi, to nadal mogą one pełnić swoją drugą funkcję, czyli tę seksualną. To wielki komfort zarówno dla mężczyzny, jak i dla samej kobiety.
Karmienie butelką – wady
Jak widać, zalet jest sporo, a niektóre są naprawdę kuszące (jak choćby możliwość wyrwania się z domu – tylko na chwilkę). Jednak i ta metoda nie jest pozbawiona wad. Które są najbardziej znaczące?

•    Różny skład mleka

Bardzo często zdarza się, że mleko różnych producentów ma różny skład. Właściwie to producenci ciągle tworzą nowe formuły, nieustannie przypominając, że mleko jest „prawie takie samo, jak mleko matki”. I tu jest cały haczyk – „prawie”, co oznacza, że mleka naturalnego nie można zastąpić. Jest bardzo cenne i dopasowuje się do potrzeb dziecka!

•    Cena

Powiedzmy to wprost – karmienie dziecka mlekiem modyfikowanym to mega wydatek! W pierwszych pięciu miesiącach życia rodzice wydają na pożywienie dla oseska od 300 do nawet 500 złotych. To ogromna wada – sztuczne karmienie mocno daje po kieszeni.

•    Problemy z brzuszkiem

U dziecka, oczywiście. Stwierdzono, że dzieci karmione mlekiem modyfikowanym bardzo często mają kłopoty z trawieniem – być może taki pokarm jest dla nich po prostu zbyt ciężki. Niektórym bobasom szkodzi białko krowiego mleka, dlatego trzeba wówczas karmić je specjalnymi zastępnikami mleka. A aby je kupić, trzeba już regularnie odwiedzać lekarza. Dużo roboty!

•    Pracochłonność

Wyobraź sobie, że jest druga w nocy. Twoje dziecko właśnie obudziło się na karmienie. Ty nie możesz jednak po prostu wziąć go do swojego łóżka – musisz wstać, rozbudzić się, przygotować wodę, odmierzyć odpowiednią ilość mleka, wymieszać… sporo tego! Musisz też być czujna – nie wolno zostawiać niemowlęcia samego (czytaj: zasnąć sobie obok), gdy ten ma w buzi butelkę!

Uwaga! Pamiętaj, że jeśli karmisz dziecko mlekiem modyfikowanym, nie możesz przygotować pokarmu „na zapas”. Takie postępowanie może być bardzo groźne, a na pewno skończy się bólem brzuszka u niemowlęcia.

Dodatkowo butelki zawsze muszą być wysterylizowane – zwykłe mycie w gorącej wodzie to zdecydowanie za mało!

Akcesoria przydatne w karmieniu butelką

Jeśli po analizie wszystkich wad i zalet obu metod ostatecznie zdecydujesz się na karmienie butelką, to pamiętaj, że będziesz musiała zrobić porządne zakupy. Czego potrzebujesz?

•    Butelek - Warto mieć ich kilka – np. dwie małe i dwie duże. Wybór nie jest prosty, bo producenci dosłownie zalewają rynek swoimi produktami. Musisz zatem uwzględnić to, czy dana butelka jest ciężka, czy ma odpowiedni kształt i czy posiada system antykolkowy. Pamiętaj jednak, że koszt jednej butelki wynosi od 15 do około 50 złotych. Często dodatkowo trzeba zakupić także smoczki.

Uwaga! Gdy dziecko rośnie, trzeba zmienić smoczki do butelek. Są one odpowiednio ponumerowane, np. smoczek dla dziecka po 3 miesiącu życia może nosić cyfrę „2”. Jeden smoczek kosztuje zazwyczaj od kilku do kilkunastu złotych.

Ważna wskazówka! Kupując butelkę, zwróć uwagę na to, czy jej smoczek przypomina kobiecą brodawkę i sutek – tylko takie zmniejszają ryzyko wystąpienia wad zgryzu u malucha.

•    Sterylizator

Jest bardzo łatwy w obsłudze – wkładasz do niego umyte butelki, a potem całość ląduje na kilka minut w mikrofalówce. Wygodne i szybkie!

•    Opakowania termoizolacyjne

Dziecko nie wypije zimnego mleka – od razu skrzywi się i zaprotestuje. Dlatego będziesz musiała kupić dobrej jakości opakowanie termoizolacyjne. Jego koszt to około 50 złotych.

Pamiętaj – wybór należy do ciebie!

Obecnie na mamy, które karmią butelką, spada ogrom krytyki. Niepotrzebnie – mleko modyfikowane to nie trucizna, a pożywny pokarm. Nie jest również prawdą, że między dzieckiem a mamą, która karmi butelką, nie zawiązuje się żadna więź! Dlatego pamiętaj – wybór należy do ciebie. Cokolwiek postanowisz, twoje maleństwo i tak będzie zadowolone!

 

Tematy: