Kuchnia i Dieta

„Cudze chwalicie, swojego nie znacie!” – polska kuchnia, choć uważana za tłustą, a nawet niezdrową, zasługuje na uznanie. Dlaczego? Bo jest po prostu pyszna! Zmieniana przez lata, dzisiaj jest wielką atrakcją dla odwiedzających nasz kraj obcokrajowców. Czy jednak sama wiesz wszystko o naszych potrawach? Jeśli nie, koniecznie to zmień. Oto, jak zmieniała się kuchnia polska na przełomie lat,  jak wygląda dzisiaj i które potrawy warto wypróbować w swoich czterech ścianach.

Historia polskiej kuchni

Kuchnia polska uważana jest za tłustą i rzeczywiście taką jest – swój początek ma przecież w czasach, w których ciężko pracujący na roli Polacy potrzebowali mnóstwa kalorii i sił dla przetrwania dnia. Niemniej należy pamiętać, że polskie dania mają wiele zalet – między innymi wyjątkowy, wyróżniający się na tle Europy smak.

Wróćmy jednak na chwilę do czasów początków polskiej kuchni. Przede wszystkim należy podkreślić, że w dawnej Polsce kuchnia było różna w zależności od statusu społecznego jedzących. I tak, dzielono ją na  kuchnię dworską, szlachecką oraz chłopską. Kuchnie bogatsze – szlachecka oraz dworska, bogate były w mięso – dziczyzna, drób czy delikatne kurczęta były jej oczywistymi składnikami. Za czasów panowania króla Jagiełło wprowadzono dodatek kulinarny w postaci fig, migdałów, orzechów czy obowiązkowej dzisiaj w kuchni sałaty. Później do mięs dołączyły warzywa – z  początku wcale nie było ich dużo, a dodatek w formie surówki wcale nie był oczywistością! Zmiany te zaszły dopiero za panowania królowej Bony.

Kuchnia chłopska była kompletnie różna. Miała być przede wszystkim tania i prosta – przygotowywanie posiłków nie mogło zabierać zbyt dużo czasu, bo nikt go zwyczajnie nie miał. Jadano więc fasolę, groch, kapustę oraz wszelkiego typu kasze. Wielkim powodzeniem cieszyły się dary lasu – to, co natura była, było skrzętnie przechowywane i wykorzystywane przez jesienne i zimowe miesiące.

Na kształtowanie się polskiej kuchni miały wpływ zmiany historyczne. Swój wkład włożyli do niej na przykład Żydzi, którzy swego czasu masowo zamieszkiwali polskie tereny. Od 1600 roku nasze ulubione smaki nabrały francuskiego akcentu – potrawy stały się bardziej egzotyczne pod względem przypraw, ale jednocześnie zyskały na łagodności. Wtedy właśnie Polki nauczyły się panierować mięsa, a oprócz nich na stołach zaczęły pojawiać się delikatniejsze sosy oraz słodkie, lekkie bułeczki i przepyszne pasztety. Należy tutaj oczywiście dodać, że francuskie akcenty łączyło się w ówczesnych czasach i z polskimi daniami. Ciekawostką był na przykład polski, klasyczny zając nadziewany… truflami.

Później z kolei nasza kuchnia zmieniała się zarówno na skutek wojen, jak i działań zaborców. To, co bez wątpienia należy przyznać Polakom, to to, że czerpali z wszelakich nowinek – byli bardzo ciekawi nowych smaków i z chęcią eksperymentowali.

Obecnie kuchnia polska wciąż jest dosyć ciężka, ale coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że nie potrzebujemy tylu kalorii, co nasi pracujący na roli przodkowie. Dlatego codziennie posiłki wciąż ulegają modyfikacjom – najwyraźniej zmienność jest naszą kulinarną cechą.

Potrawy staropolskie – czyli jakie?

Często słyszymy o kuchni staropolskiej, ale czy rzeczywiście jesteśmy w stanie wymienić wszystkie jej dania? Albo chociaż część? Jeśli tego nie potrafisz, koniecznie poznaj potrawy, które stoją za tym pojęciem. Kuchnię staropolską tworzą przede wszystkim:

•    Zupy. Kiedyś nie stanowiły osobnego obiadu, jak to dzieje się dzisiaj – zupy w kuchni staropolskiej były raczej dodatkiem do śniadania albo czymś w rodzaju przekąski. Królowały: rosół, różnego rodzaju polewki, barszcze, czernina, zupy owocowe oraz pyszna, przyrządzana według starych przepisów grochowa.

•    Potrawy z mięsa. Potraw mięsnych było bardzo dużo, a Polacy – co już wiemy, uwielbiali je zmieniać i urozmaicać. Przede wszystkim popularne były wtedy bigosy (z tą różnicę, że nie używano – uwaga – kapusty, ale winnych owoców), wędzone mięsa z dodatkiem grochu, pieczyste z dzikiego ptactwa oraz drobiu (należy tutaj dodać, że Polki uwielbiały nadziewać tego typu mięsa), potrawki z drobiu podawane z kaszami różnego typu, mięsa wołowe, cielęciny, a także gulasze z żubra oraz zrazy gotowane w rosole i nabite słoniną.

•    Warzywa. Selery, kalafiory, ogórki, rzepy, rzodkwie, pomidory, groch, fasola oraz wiele, wiele innych. Stanowiły głównie dodatek do tłustych mięs. Przy tworzeniu takich mięsno-warzywnych dań Polski korzystały z mnóstwa przypraw.

•    Mąki i kasze. Mąki, ale przede wszystkim kasze, były podstawą każdego posiłku troskliwej pani domu. Tworzono z nich potrawy takie jak prażucha, gryczek, bliny i naleśniki, kulebiaki, gryczanki czy pęcaki.

Oczywiście dodatkiem do solidnych, ciężkich dań były piwa oraz miody.

Potrawy współczesne – co zapamiętaliśmy i wykorzystujemy?

Skoro polska kuchnia tak błyskawicznie się zmienia, to jak właściwie wygląda dzisiaj? Mamy dla ciebie kilka informacji.

Przede wszystkim naszą dumą wciąż jest doskonała dziczyzna. W aktualnym wydaniu najczęściej podajemy ją z jagodami, żurawiną, grzybami oraz jeżynami, dodając jej delikatnej słodyczy.

Wciąż bardzo chętnie sięgamy po kiszonki – stały się chlubą narodu i naszą wyraźną cechą na tle Europy. Bigos z kiszonej kapusty, a także kiszone ogórki przestały być sposobem na tańsze dodatki do obiadu – teraz są czymś, co warto umieć zrobić, aby móc pochwalić się przed bliskimi doskonałym wyczuciem smaku.

Jednocześnie wciąż – w wielu regionach, sięgamy do tradycji. Na popularności nie tracą jagnięce szynki, miody o malinowym posmaku bądź lipowy, ziemniaczane kiszki, fantastyczne ryby – choćby węgorz czy sandacz. Racuszki z cukinii to coś, po co warto przejechać się do innego regionu albo po prostu spróbować zrobić samodzielnie. Nie wspominając już o fantastycznych polskich serach, wśród których króluje nasz ukochany, polski oscypek.

Potrawy regionalne – co gdzie zjesz?

Oczywiście wspomniane wyżej potrawy to nie wszystko – jesteśmy wyjątkowym krajem, którego kuchnia bardzo różni się w zależności od regionu. Co smakuje na północy, a co na południu kraju? Które dania są w danych regionach prawdziwie uwielbiane, a w innych – nieznane? Oto kilka z nich!

•    Wodzianka

Wodzianka jest popularną zupą ze Śląska. Ciekawostką jest fakt, że osoby, które nigdy jej nie smakowały, a jedynie przeczytały jej skład, mogą poczuć zaskoczenie, że ktokolwiek to… je. Wodzianka to prostu gorąca woda, do której wkłada się zwykłą, czerstwą bułkę albo chleb (połamany na cząstki) i dodaje czosnek, masło oraz odrobinę soli. Będąc w tych regionach, musisz spróbować!

•    Czernina Kujawska

Niektórzy ją kochają, inni na samą myśl mają czują odrazę. Początek przygotowania jest ok – zupę należy ugotować na rosole z kaczych podrobów. Potem jednak dodaje się do niej… krew z octem. Dla niektórych zupa w ten sposób staje się niejadalna i nie zmienia tego nawet dodatek owoców i pysznych klusek. Niemniej warto po prostu spróbować tego dania – smak jest inny, niż byś się tego spodziewała!

•    Kiszka ziemniaczana

Tym razem klimaty podlaskie. Kiszka ziemniaczana to po prostu ziemniaki, które są odpowiednio obrobione i wtłoczone w jelito wieprzowe. Podawane są z cebulką oraz boczkiem i solidnie wysmażane – musi być na złoto! Choć słowa „jelito wieprzowe” skutecznie mogą osłabić apetyt, danie ma wielu zwolenników – zwłaszcza wśród mniej wrażliwej płci „brzydszej”.

•    Kartacze

Jeśli planujesz odwiedzić kiedyś Suwalszczyznę, to musisz skorzystać z możliwości posmakowania tamtejszych kartaczy – są, krótko mówiąc, obłędne! To miękkie ciasto z ziemniaków, które posiada aromatyczny, mięsny wkład. Czasami polewane są sosem, ale zazwyczaj podaje się je tylko ze skwarkami. Jeśli ktoś postawi kiedyś przed tobą talerz takich kartaczy, zapomnij o diecie – w tym momencie ona się po prostu nie liczy.

•    Mozgoł

Śmieszna nazwa, który być może od razu skojarzy ci się ze Śląskiem – i słusznie, bo stamtąd właśnie owa potrawa pochodzi. Mozgoł to nic innego, jak gotowane osobno ziemniaki, podawane z kapustą i solidnie zaprawione smalcem. Do tego wszystkiego podaje się kawał soczystego mięsa. Oczywiście danie to jest wyjątkowo tłuste i z pewnością nie można nazwać go dietetycznym, ale jeśli będziesz tylko miała okazje – posmakuj. I zasmakuj, bo jest obłędne!

•    Zylc ze śledzia

Oto i kaszubski hit – aż dziwne, że jeszcze nieznany w pozostałych regionach kraju. Mocny, charakterystyczny smak i intensywny zapach są efektem zanurzenia solonych śledzi w domowej galarecie. Pyszne, choć dla niektórych nieco zbyt intensywne danie.

•    Kawa żołędziowa

Kto nie próbował, niech żałuje! To przepyszny regionalny przysmak prosto ze wschodniej Polski. Nieco cierpka, bardzo aromatyczna kawa, którą uzyskuje się po uprażeniu i zmieleniu żołędzi. Kiedyś robiono ją z uwagi na biedę i fatalny dostęp do zwykłej kawy, dzisiaj stanowi po prostu atrakcję. Choćby z samej ciekawości warto jej posmakować.

•    Ikra smażona

Nazywana często „polskim kawiorem” ikra to potrawa, której możesz spróbować na Kaszubach. Delikatne jajeczka smażone są na maśle, dodaje się do nich sól i pieprz oraz spore ilości cebuli. Ze względu na fakt, że to jednak ikra, dla niektórych danie nie nadaje się do jedzenia. Ale i tak spróbować warto!

•    Gulasz z żubra

Na samą myśl leci ci ślinka? I słusznie – to wyjątkowe danie, które zapadnie ci w pamięci na wiele tygodni. Ta przepyszną potrawa serwowana jest na Podlasiu. Mięso jest kruche, aromatyczne i zachęcająco ciemne. Aż chce się posmakować!

•    Pyry z gzikiem

Skoro pyry, to oczywiście Wielkopolska! Pyry to rzecz jasna ziemniaki, z kolei słynny gzik jest twarożkiem doprawionym cebulką i obowiązkowo – szczypiorkiem. Delikatne, ale sycące i bardzo charakterystyczne dla tego regionu.

•    Moskole

Jeśli byłaś już kiedyś w górach, to zapewne miałaś okazję posmakować moskoli. Zasada przygotowania jest bardzo prosta – ot, mamy ziemniaki wymieszane z mąką, które smaży się na blaszce. Podawane z oscypkiem i żurawiną to po prostu… niebo w gębie!

•    Smażone ryby

To oczywiście danie prosto znad Bałtyku. W wielu budkach można znaleźć prawdziwe „perełki” – ryby świeże, pyszne, odpowiednio przyrządzone. Uważaj jednak na nieuczciwych sprzedawców. Ich też nie brakuje i sprawiają, że ryby znad morza cieszą się kiepską opinią.

•    Manty

Czyli Podlasie po raz kolejny. Tym razem mamy do czynienia z kuchnią tatarską. Pyszne, delikatne ciasto z dodatkiem białego sera, polane śmietanką i z konfiturą malinową.

Najlepsze przepisy kuchni polskiej

Na koniec tej podróży po kuchni polskiej mamy dla ciebie przepisy na dania, których być może jeszcze nie miałaś okazji spróbować. Drukuj, gotuj i zasmakuj w prawdziwie polskim smaku!

Czernina

Składniki:

  • podroby, skrzydełka i szyja z kaczki
  • 1 mały słoik krwi z kaczki
  • 2 łyżki mąki
  • włoszczyzna
  • odrobina majeranku
  • 35dag suszonych śliwek
  • 35g suszonych jabłek
  • 1 garść wiśni
  • 0,5 łyżeczki soku z cytryny
  • 2 liście laurowe

Suszone owoce zalej wodą i odstaw na kilka godzin (a najlepiej na całą noc). Umyj podroby z kaczki oraz pozostałe jej części, ugotuj rosół. Dodaj odrobinę soli. Zdejmij szumowiny, włóż pokrojone warzywa oraz majeranek. W oddzielnym garnuszku przez 30 minut gotuj susz, potem odcedź owoce i dodaj je do rosołu. Do oddzielnego garnuszka wsyp mąkę i przelej do niej krew. Wymieszaj bardzo dokładnie, a potem przelej do mąki z krwią rosół. Pomieszaj jeszcze chwilkę, ale nie dopuść do zagotowania. Dopraw do smaku i dodaj sok z cytryny.

Uwaga! Pamiętaj, że po ugotowaniu zupy nie wolno jej drugi raz zagotować!

Kartacze

Składniki:

  • 1 cebula
  • 3,5kg ziemniaków
  • odrobina surowego boczku (do skwarek)
  • sól
  • pieprz
  • 1,3kg mięsa mielonego z łopatki

1 kilogram ziemniaków ugotuj (posól wodę), pozostałe zetrzyj na tarce. Przeciśnij je przez czystą bawełnianą szmatkę, aby pozbyć się wody. Dodaj ugotowane ziemniaki, a potem wyrób masę – musi być bardzo gładka i zwarta. Mięso mielone dopraw pieprzem i solą, a potem uformuj małe kulki. Układaj je na rozpłaszczone kawałki ciasta i łącz brzegi – tak, aby powstały sporej wielkości podłużne kluseczki. Zagotuj wodę z solą, wrzucaj pojedynczo kartacze i gotuj około 50 minut. Potem wyjmij je z wody, usmaż boczek i pokrojoną cebulkę, następnie polej skwarkami gotowe kartacze.

Zylc ze śledzia

Składniki:

  • pieprz
  • 4 płaty solonego śledzia
  • 1 gałka muszkatołowa
  • 3 ogórki kiszone (małe)
  • 1 liść laurowy
  • zalewa z ogórków kiszonych
  • wywar z warzyw
  • 3 łyżeczki żelatyny

Na kilka godzin przed przygotowaniem potrawy musisz włożyć śledzie do wody – w przeciwnym razie danie wyjdzie tak słone, że nie będzie nadawało się do jedzenia. Potem wyjmij je z wody i gotuj przez około 20 minut w wywarze warzywnym. Dodaj do niego pieprz, ziele angielskie oraz liść laurowy. Pokrój śledź na drobne kawałki, wywar przecedź i zachowaj, dodaj do niego sok z ogórków i żelatynę. Wymieszaj dokładnie. Następnie w małych miseczkach albo kubkach ułóż na dnie ogórki oraz śledzie i zalej żelatyną.

Manty

Składniki na ciasto:

  • 100ml mleka 3,2%
  • 450g mąki
  • 3 łyżki oleju
  • 3 duże jajka

Składniki na nadzienie:

  • 3 żółtka
  • 7 łyżeczek cukru waniliowego
  • 600g tłustego twarogu w kostce

Pozostałe składniki:

  • olej
  • gotowy sos malinowy
  • jogurt grecki

Wymieszaj ze sobą twaróg, żółtka oraz cukier waniliowy. Oddzielnie zabierz się za ciasto: wymieszaj mąkę, jajka i olej, dolej mleko (powoli). Ciasto powinno być zwarte. Nasyp mąki na blat, przełóż ciasto i zacznij je rozwałkowywać – musi być dość cienkie. Szklanką wycinaj duże koła, na ich środek nakładaj małe porcje przygotowanego wcześniej twarogu. Połącz ze sobą brzegi ciasta tak, aby całość tworzyła estetyczny węzełek. Przygotuj naczynia do gotowania na parze. Gdy woda zacznie się gotować, włóż pierożki do sitka i gotuj przez około 20-25 minut. Ułóż na talerzu, polej jogurtem oraz sosem malinowym.

Uwaga! Oczywiście jeśli masz sos malinowy domowej roboty, to jak najbardziej go użyj – z pewnością będzie doskonalszy niż ten kupiony.

Dania polskie – pyszne i swojskie

Kuchnia polska może rzeczywiście nie należy do najlżejszych. Jednak nie należy zapominać, że jest po prostu przepyszna, co doceniło już wiele osób spoza granic naszego kraju. Jest więc z czego być dumną, jest co odkrywać i czym się zajadać.