Pora roku sprzyja treningom na świeżym powietrzu, czego dowodzą duże grupy Polaków ćwiczących codziennie w plenerze. Jedną z aktywności idealnych na taki czas jest nordic walking, który polega na marszu ze specjalnymi kijami. Osoby uprawiające ten sport w pojedynkę, w duecie czy w kilkuosobowych grupach, możemy spotkać w parkach i lasach a nawet w ścisłych centrach miast. Urok nordic walking to właśnie brak ograniczeń. Bez względu na wiek, budżet, styl życia i płeć, każdy może dołączyć do grona pasjonatów tej wymyślonej przez Finów formy aktywności - łącząc przyjemne z pożytecznym.
Wraz z ekspertami i trenerami Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku stworzyliśmy listę najlepszych i najpiękniejszych tras do uprawiania nordic walking w różnych częściach Polski.
Na terenie powiatu hajnowskiego znajdują się aż trzy parki wspaniale dostosowane do uprawiania nordic walking: Kraina Puszczy i Żubra, Zielona Kraina Dobrych Wiatrów oraz sama Białowieża. W mieszczący się tutaj rezerwacie „Lipiny” trafić można na 100-letnie dęby oraz słynną historyczną osadą Budników, z charakterystycznymi drewnianymi domami. Na tych zielonych, dziewiczych terenach znajduje się również zabytkowa cerkiew z 1848 r. i Góra Batorego, która jest najwyższym wzniesieniem w polskiej części Puszczy Białowieskiej. - Większość białowieskich tras prowadzi przez leśne dukty. Można tu podziwiać bogatą faunę i florę regionu. Zdarzają się jednak również fragmenty asfaltowe. Wtedy na kije warto założyć gumowe „buciki”. Nie tylko chronią one sprzęt, ale przede wszystkim zapewniają zachowanie prawidłowej techniki marszu - radzi Olgierd Bojke, ekspert Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku.
Mimo bliskości zatłoczonej Warszawy, okolice Konstancina-Jeziorny zachowały swój naturalny charakter, który sprzyja rozwojowi rekreacji i turystyki. W Konstancińskim Parku Zdrojowym goście znajdą 9 tematycznych ścieżek spacerowych, przygotowanych w oparciu bogatą historię tego miejsca. Najchętniej uczęszczanym jest „Szlak spacerów Stefana Żeromskiego". Podczas wędrówek możemy podziwiać tu piękne wille, stworzone przez wybitnych architektów stołecznych i należące niegdyś przez przedstawicieli znanych warszawskich rodów - m.in. hrabiów Dąmbskich, książąt Druckich-Lubeckich, Paschalskich, Machlejdów i wielu innych. Dla wielbicieli dłuższych wędrówek polecana jest „Wizyta na Urzeczu". Wersja podstawowa tej trasy ma ok. 28 km, a wersja pełna wraz ze szlakami pobocznymi ok. 35 km. Biegnie przez nadwiślańską część gminy Konstancin-Jeziorna, niezwykle barwną, bliską natury i pełną atrakcyjnych widoków.
Start trasy nordic walking o długość 6,5 km znajduje się przy Sanatorium „Wielka Pieniawa’’. W zależności od zdrowia i kondycji możemy ją zmieniać i wydłużać, zbaczając z głównego szlaku. Pierwszy etap biegnie przez Park Zdrojowy. Następnie przecina tereny pozwalające podziwiać krajobrazy Gór Stołowych: Piekielną Przełęcz, Zbójeckie Skały oraz Złoty Widok. Polanica-Zdrój jest znana nie tylko z pięknych widoków i ścieżek zdrowia. Jest też organizatorem Pucharów Polski w Nordic Walking. Najbliższy odbędzie się tutaj 7 lipca.
Blisko półtora roku temu otwarto gdyński szlak nordic walking. Jest to pętla licząca 14,5 km długości. Trasa przebiega przez malowniczy Trójmiejski Park Krajobrazowy, zwany zielonymi płucami Trójmiasta, jak i Działki Leśne. Są to piękne tereny o bogatej faunie i florze. Można tu spotkać szereg rzadkich roślin, dzikie ssaki, gady, płazy i mnóstwo gatunków ptaków. Na szlaku można trafić na kilka wzniesień i dolin. Trasa jest odpowiednia zarówno dla nowicjuszy, jak i osób z dużym doświadczeniem w nordic walking. Trójmiejski Park Krajobrazowy to nie tylko piękna przyroda, ale także zabytki historyczne. Spacerując z kijami możemy tu zwiedzić na przykład Kalwarię Wejcherowską i Kalwarię Pakoską.
Ten zabytkowy park leśny położony jest na skraju Wysoczyzny Elbląskiej. Obejmuje obszar prawie 400 ha. To miejsce bardzo lubiane przez mieszkańców Elbląga i turystów. Dla aktywnych stworzono kilka specjalnych ścieżek spacerowych, które są podzielone na zróżnicowane poziomy trudności. Dla osób zaczynających przygodę z nordic walking przeznaczone są szlaki zielony i żółty. Szlak czerwony i niebieski będą odpowiednie dla średniozaawansowanych, a czarny dla osób z dużym doświadczeniem i o dobrej kondycji. Bażantarnia to piękny kompleks leśny. Znajdziemy tu wiele gatunków drzew, na trasie spaceru można też natknąć się na ptaki górskie. - Spacerując z kijami w tym urokliwym terenie z pewnością można z zapasem zaczerpnąć świeżego powietrza - komentuje Olgierd Bojke, ekspert Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku.
Znany z artystycznego klimatu, wyjątkowej architektury i pieczonych kogutów Kazimierz to bardzo atrakcyjna miejscowość dla osób lubiących aktywny wypoczynek. Okoliczne wąwozy i wzniesienia oraz malownicze trasy nad brzegiem Wisły przyciągają turystów pieszych i rowerzystów, a od niedawna również coraz więcej miłośników nordic walking. W mieście i jego okolicach wytyczone są 3 trasy o różnym stopniu trudności o łącznej długości 33 km. Najdłuższa i jednocześnie najciekawsza pod względem krajobrazowym jest czerwona pętla o długości 14,5 km. Jest to trasa dla osób lubiących wyzwania. Charakteryzuje się zróżnicowanym profilem, przy amplitudzie wysokości 90-100 m. Na sportowca z kijami czeka tu kilka ostrzejszych podejść. Trasa rozpoczyna się przy ulicy Czerniawy, przy ośrodku „Arkadia” i biegnie malowniczą doliną Grodarza, przez słynny Korzeniowy Dół i kilka innych wąwozów. Jej pokonanie zajmuje ok. 3 godzin. W tym samym miejscu przy Czerniawach startuje najkrótsza z kazimierskich tras - 5,8 km pętla zielona, biegnąca głównie po polach i wśród sadów, ale zahaczająca również o kilka mniej znanych wąwozów. Z kolei trasa żółta to ok. 13 km interesującej, acz wymagającej pętli biegnącej między innymi przez słynny Męćmierz - „żywy skansen” sąsiadujący z Kazimierzem Dolnym.
Jeśli najciekawsza trasa została już wybrana, pora rozpocząć przygodę z nordic walking. Jak podkreśla eksperci Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku, obok dobrych chęci do aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu konieczny jest dobór lekkiego, oddychającego ubrania oraz wygodnych butów. Podobnie jak w przypadku innych sportów uprawianych w terenie, odzież w której będziemy ćwiczyć podczas treningów musi być dostosowana do naszego ciała, ale przede wszystkim do warunków atmosferycznych. Niezbędne będą też oczywiście kije, bez których nie ma prawdziwego nordic walking.
- Osoby początkujące często próbują nordica wykorzystując kije trekkingowe. To błąd. Te dwa rodzaje sprzętu mają inne zadania, a co za tym idzie inne właściwości i odmienny wpływ na ciało osoby ćwiczącej. Jeśli chcemy, aby nasz trening był efektywny, koniecznie musimy zaopatrzyć się w kije przeznaczone specyficznie do nordic walking. Warto to zrobić, bo nie jest to duży wydatek, a raz zakupiony sprzęt może służyć nam przez wiele sezonów. Kije mają regulację pozwalającą dostosowywać je do osób o różnym wzroście, więc może z nich korzystać kilka osób w rodzinie. Zachęcam, aby wybrać się do specjalistycznego sklepu sportowego i zaczerpnąć rad sprzedawcy odnośnie odpowiedniego sprzętu. Porady może też udzielić trener naszej Akademii, podczas cotygodniowych, bezpłatnych treningów odbywających się w 100 miastach w całej Polsce pod hasłem „Nordic Walking na Receptę” - mówi Robert Brzeziński z Polskiej Federacji Nordic Walking, ekspert Akademii Zdrowia Santander Consumer Banku.