Uroda

Odpowiedni makijaż potrafi odjąć lat, dodać wdzięku, urody i świeżości. Problem polega na tym, że tak naprawdę wiele z nas… nie potrafi dobrze go wykonać. Udowodnimy ci dzisiaj, że to nie jest takie trudne. Sprawdź, jakich kosmetyków używać, w jakiej kolejności je nakładać i poznaj triki, które stosowane są przez najlepszych ekspertów w dziedzinie makijażu.

Kosmetyki kolorowe – co musisz o nich wiedzieć?

Zanim przejdziemy do samego makijażu – kilka słów o kosmetykach. Być może pod wpływem tego tekstu będziesz musiała odwiedzić drogerię i kupić/zmienić kilka kosmetyków, ale uwierz – naprawdę warto.

Baza pod podkład

Baza pod podkład to jeden z tych kosmetyków, których używanie kojarzy się z makijażem przerysowanym, sztucznym, składającym się ze zbyt wielu warstw. Z tego też powodu zazwyczaj jej nie kupujemy, co jest… błędem.

Faktem jest, że baza pod makijaż tworzy pierwszą jego warstwę. Nie jest jednak prawdziwym stwierdzenie, że przez nią skóra wygląda źle, a sam makijaż – sztucznie. Dzięki bazie cera wygląda na gładszą i zdrowszą, ale co ważniejsze, podkład znacznie dłużej utrzymuje się na powierzchni skóry. Krótko mówiąc – makijaż jest znacznie trwalszy.

Na rynku możesz kupić przeróżne rodzaje baz pod makijaż. Zwróć uwagę przede wszystkim na to, aby była ona dopasowana do twojego rodzaju cery, np. wybierz nawilżającą bazę, jeżeli masz suchą cerę, albo matującą, jeżeli twoja skóra często zbyt mocno się błyszczy. Jeśli z kolei na twojej twarzy pojawiły się przebarwienia, które chcesz zakryć – zdecyduj się na bazę kolorową.

Podkład

Aby kupić go dobrze, musisz wziąć pod uwagę trzy aspekty:

•    rodzaj cery

Jeśli kupisz produkt przypadkowo, skóra może cię piec albo zbyt szybko błyszczeć. Na samych podkładach często nie ma informacji o tym, do jakiego typu skóry są przeznaczone, dlatego warto poczytać o wybranych produktach w internetowych drogeriach.

•    krycie

Musisz wziąć pod uwagę to, jak mocnego krycia oczekujesz. Niektóre podkłady sprawiają, że zupełnie niewidoczne stają się wszelkie pieprzyki czy przebarwienia (ale są one cięższe dla skóry, a aplikacja jest trudniejsza), inne przypominają niemal lekko zabarwiony krem (to tzw. kremy bb).

•    odcień

Trzecia, niezwykle ważna sprawa, to odpowiedni odcień kosmetyku. Jednym z największych błędów, jakie popełniają kobiety podczas makijażu, jest używanie podkładu ciemniejszego od naturalnego koloru skóry. Efekt jest taki, że zamiast świeżo i promiennie, dana kobieta wygląda starzej, a jej skóra – na zmęczoną. Pamiętaj zatem – twój podkład zawsze powinien być o ton jaśniejszy od naturalnego koloru twojej skóry.

Aby wybrać odpowiedni kolor w drogerii, wybierz trzy interesujące cię odcienie podkładu, a potem nanieś je obok siebie na linii żuchwy. Ten, który najbardziej harmonizuje z odcieniem twojej cery, będzie tym idealnym.

Korektor

Każda z nas potrzebuje dobrego korektora do twarzy – ty również! Dlaczego? Otóż dlatego, że nie stosuje się go tylko do kamuflowania plamek czy wyprysków, ale także do rozjaśnienia skóry pod oczami. Jest niezbędny i jeśli jeszcze nie masz takiego kosmetyku w swojej kosmetyczce, to musisz to nadrobić.

Przedtem jednak dowiedz się, jakie funkcje mają poszczególne typy korektorów – oto nasza mała ściągawka:

  • korektor zielony – świetnie maskuje wszelkie zaczerwienienia
  • korektor żółty – sprawdzi się w przypadku zasinień, np. pod oczami
  • korektor różowy – idealny na tzw. plamy hormonalne

Ponadto możesz oczywiście użyć korektora w odcieniu zbliżonym do koloru cery – to najczęściej stosowane rozwiązanie.

Wybierając kosmetyk, zwróć uwagę także na jego konsystencję. Korektor w płynie nie kryje zbyt mocno – jest idealny dla rozświetlenia skóry pod oczami. Korektor w kremie jest bardziej kryjący, ale zaleca się go głównie młodym dziewczętom – może podkreślać zmarszczki. Najbardziej kryjący jest korektor w sztyfcie, dlatego używa się go do maskowania wyprysków albo pękniętych naczynek krwionośnych.

Cienie do powiek

Ile razy zdarzyło się, że cień do powiek kupiłaś tylko dlatego, że po prostu spodobał ci się w drogerii? Na pewno wiele i za każdym razem był to… błąd. Cienie, jak i pozostałe kosmetyki do makijażu, należy kupować w oparciu kolor oczu. Oto kilka podpowiedzi:

•    oczy niebieskie

Posiadaczki niebieskich oczu świetnie prezentują w makijażu z użyciem cieni w kolorze brązu i beżu, nieźle wygląda u nich także róż czy ciemna szarość. Unikaj jednak niebieskiego – dobranie właściwego odcienia to zadanie dla profesjonalistek.

•    oczy piwne

Idealną opcją dla ciebie będą ciebie miedziane oraz brązowe. Gdy jednak już ci się znudzą – poszalej z fioletem.

•    oczy brązowe

Do brązowych oczu pasują niemal wszystkie cienie – to najbardziej uniwersalny kolor tęczówki. Jednocześnie najsłynniejsi makijażyści do brązowych oczu najczęściej wybierają cienie zielone, grafitowe i granatowe. Na wyjątkowe okazje postaw na fiolet.

•    oczy zielone

Wszelkie brązy, odcienie różu oraz beże świetnie współgrają z takim właśnie kolorem tęczówki.

Uwaga! Pamiętaj, że kiedy zauważysz na swojej twarzy pierwsze zmarszczki, powoli wycofuj się ze stosowania perłowych cieni do powiek. Podkreślają zmarszczki, dlatego nie poleca się ich kobietom po 40-tym roku życia.

Pamiętaj także, że w twojej kosmetyczce nie może zabraknąć cienia jasnego, niemal białego (do rozjaśniania wewnętrznego kącika oka), a także białej, miękkiej kredki.

Tusz do rzęs

Zanim zdecydujesz się na wybór tuszu do rzęs, dokładnie zastanów się nad swoimi potrzebami. Jeśli twoje rzęsy są długie, ale cienkie – wybierz kosmetyk pogrubiający (ze stożkowatą szczoteczką). Jeśli długie, ale proste – podkręcający (szczoteczka w kształcie banana). Jeśli natomiast nie narzekasz na grubość i gęstość włosków, ale ich długość jest problemem – wybierz tusz wydłużający (w składzie musi zawierać polimery).

Uwaga! Na rynku są już dostępne tusze do rzęs, których szczoteczkę można zmienić jednym, obrotowym ruchem uchwytu. To naprawdę świetne rozwiązanie, po które warto sięgnąć!

A co, jeśli twoim największym problemem jest notoryczne sklejanie się włosków przy oku? Wówczas idealna będzie dla ciebie szczoteczka silikonowa, pięknie rozdzielająca rzęsy.

Eyeliner

Jednym z ważniejszych elementów pięknego makijażu jest idealna kreska na górnej powiece. Aby ją zrobić, możesz kupić:

•    eyeliner w pisaku

Bardzo łatwo zrobić nim idealny kształt, ale produkt ten nie jest bez wad. Mianowicie, dość szybko wysycha, a narysowaną kreskę trzeba poprawić – jedno pociągnięcie nie kryje wystarczająco.

•    eyeliner w pędzelku

Kosmetyk ten świetnie kryje, ale problematyczne jest jego nakładanie – potrzeba dużej wprawy, aby wszystko wyszło bez zarzutu.

•    eyeliner w żelu

Bardzo łatwo i wygodnie zrobić nim piękną kreskę – zwłaszcza w wersji wieczorowej. Trzeba jednak nabrać wprawy, ponieważ kosmetyk nakłada się pędzelkiem.

Kosmetyk do brwi

Jeszcze kilka lat temu jedyne, co kobiety robiły ze swoimi brwiami, to henna i wyrywanie zbędnych włosków. Dzisiaj wiele z nas nie wyobraża sobie pełnego makijażu bez podkreślenia koloru i kształtu tej właśnie części twarzy. I słusznie, bo pięknie podkreślone brwi dodają twarzy harmonii, łagodności, sprawiają, że makijaż jest kompleksowy. Co jednak kupić, aby włoski wyglądały naturalnie i ładnie?

Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać – możesz użyć cieni do brwi w jasnych lub ciemniejszych kolorach, pomady, ołówka (pomaga nadać brwiom idealny kształt) czy wosku (dyscyplinuje włoski). Wiele kobiet łączy kilka kosmetyków, np. najpierw nadaje brwiom kształt ołówkiem, potem wypełnia je cieniem, a na końcu używa dyscyplinującego wosku.

Róż

Róż do policzków to wisienka na torcie makijażu. Musi być obecny w twojej kosmetyczce – bez niego makijaż będzie płaski, bez życia. Jak jednak dobrać jego odcień do karnacji?

Do jasnej cery najbardziej pasuje róż w odcieniu… różowym. Ewentualnie może być to róż z domieszką pomarańczy lub kosmetyk w kolorze brzoskwini.

Jeśli twoja cera jest średnia – ni to jasna, ni to ciemna, to zdecyduj się na odcień morelowy. Gdy zależy ci na mocniejszym makijażu, zdecyduj się na malinowy kolor różu.

Posiadaczki ciemnej cery powinny z kolei sięgać po róże różowe, ale z domieszką złotego. Świetnie sprawdzi się także kosmetyk w kolorze dojrzałej moreli.

Makijaż krok po kroku – jak go wykonać?

Już wiesz, jakie kosmetyki są dla ciebie odpowiednie – teraz czas ich użyć i stworzyć piękny makijaż. Przemyj twarz tonikiem, nałóż lekki krem nawilżający, a potem podążaj za naszymi wskazówkami – krok po kroku.

1.    Nakładanie bazy pod podkład

Ilość bazy, jaka jest ci potrzebna do nałożenia na całą twarz, ma wielkość… ziarnka grochu. Jeśli użyjesz jej więcej, to negatywnie wpłynie to zarówno na wygląd makijażu, jak i jego trwałość.

Nałóż odrobinę kosmetyku na dłoń, a potem nałóż go tak, jak krem – od środka twarzy ku jej zewnętrznym częściom. Nie zapominaj o powiekach! Po nałożeniu odczekaj chwilę, aż baza wyschnie. Wtedy możesz nakładać podkład.

2.    Nakładanie korektora

Są dwie „szkoły” makijażu – jedna zaleca, aby najpierw nakładać podkład, druga – aby pierwszy był korektor. My zalecamy to drugie (i ewentualne delikatne poprawki po nałożeniu podkładu).

Najpierw nałóż odrobinę korektora na miejsca, których wygląd chcesz poprawić. Potem użyj specjalnej gąbeczki albo – co jest jeszcze bardziej zalecane, pędzelka. Na koniec tylko delikatnie „uklep” palcami kosmetyk.

Uwaga! Korektora nigdy się nie wciera tak, jak robimy to z kremem do twarzy. W ten sposób tylko podrażnisz skórę, np. delikatne okolice pod oczami.

3.    Nakładanie podkładu

Jeśli do tej pory nakładałaś podkład palcami – jak krem, to koniecznie musisz przestać! Taka technika nie tylko sprawia, że kosmetyk źle się rozprowadza (zauważyłaś, jakie smugi zostają w okolicach brwi?), ale też nie wchodzi w pory.

Obecnie najbardziej polecanym sposobem aplikacji podkładu jest skorzystanie ze specjalnej gąbeczki, czyli tzw. beauty blendera. Najpierw koniecznie musisz go namoczyć (w przeciwnym razie pochłonie większość kosmetyku), potem wycisnąć. I już – możesz rozpocząć aplikację. Niektóre kobiety wyciskają odrobinę podkładu na dłoń, a potem moczą w nim blender i rozprowadzają podkład, inne (co jest łatwiejsze), tworzą sobie na skórze mnóstwo „kropek” z podkładu, a potem aplikują je gąbeczką.

Uwaga! Nigdy nie rozcieraj podkładu gąbeczką. Zamiast tego, wykonuj szybkie, półobrotowe ruchy oraz „wklepuj” podkład ruchami dociskającymi. Dzięki temu kosmetyk pięknie wtopi się w skórę.

4.    Malowanie oczu

Czyli najtrudniejsze zadanie!

Krok pierwszy to nałożenie cienia o średniej intensywności koloru – np. beżowego. Nakłada się go na całą powiekę, aż nad linię jej załamania. Potem użyj ciemniejszego cienia, nakładając go nad linię załamania powieki i wychodząc poza nią (w kierunku zewnętrznym). W zewnętrznym kąciku oka możesz lekko pomalować samą powiekę. W tym samym miejscu (w zewnętrznym kąciku oka) nałóż najciemniejszy cień ze swojej paletki. Ostatni krok to uzyskanie efektu przenikania się kolorów – dokonasz tego przy pomocy pędzelka do nakładania cieni. Teraz jedyne, co musisz zrobić, to nałożyć odrobinę białego cienia w wewnętrznym kąciku oka i delikatnie go rozmazać – dzięki temu twoje spojrzenie będzie świeższe.

Przechodzimy do dolnej powieki – nałóż odrobinę ulubionego cienia na granicy dolnych rzęs, a potem delikatnie go rozmaż przy pomocy – a jakże, pędzelka.

Cienie gotowe, więc czas na eyeliner. Jeśli będzie ci łatwiej, przed aplikacją kosmetyku zaznacz sobie punkty, przez które będzie przechodziła linia (zrób je eyelinerem albo kredką). Pamiętaj, że tworzony łuk musi lekko unosić się na końcu!

Pora na dodanie spojrzeniu blasku. Osiągniesz to dzięki białej kredce, którą powinnaś pomalować tzw. linię wodną dolnej powieki. Pamiętaj – kolor nie może być zbyt intensywny!

Teraz pozostaje ci już tylko pomalować rzęsy ulubionym tuszem.

5.    Malowanie brwi

Przed malowaniem brwi musisz pozbyć się zbędnych włosków za pomocy pęsety (najlepiej robić to wieczorem, aby skóra mogła odpocząć). Nie wyrywaj ich zbyt dużo – tylko te, które wyraźnie wychodzą poza naturalny łuk.

Następny krok to użycie ołówka (kolor powinien być dopasowany do twojej cery i włosów). Delikatnie twórz nim kontury brwi, pamiętając o tym, by raczej poprawić ich naturalny kształt, a nie go zmienić. Następnie „uzupełnij” kontur pomadą lub cieniami i – jeśli masz taką potrzebę, przygładź włoski woskiem.

Uwaga! Brwi powinny zaczynać się od kilka milimetrów za wewnętrznym kącikiem oka.

6.    Róż

To już proste – dotknij swojej twarzy i wyczuj kości policzkowe, a następnie podkreśl je wybranym przez siebie różem, zaczynając aż od miejsca przy uszach. Przy aplikacji najlepiej sprawdzi się pędzelek ścięty pod skosem.

7.    Usta.

Zasada jest prosta – jeśli mocno malujesz oczy, to usta powinny być zaledwie muśnięte beżowym błyszczykiem. Delikatny makijaż oczu „zezwala” z kolei na intensywny kolor ust. Pamiętaj – w tym sezonie królują matowe pomadki.

Znane triki makijażystów – makijaż dzienny

•    sypki puder na rzęsy

Zanim nałożysz tusz do rzęs, delikatnie osyp je pudrem – dzięki temu będą znacznie grubsze.

•    zygzakowaty ruch szczoteczki

Jeśli zależy ci, aby mocno pogrubić rzęsy, możesz nie tuszować ich prostym ruchem, lecz zygzakowatym. Na koniec przeczesz je specjalną szczoteczką.

•    stara szczoteczka do zębów – użyj jej do brwi

Aby brwi prezentowały się naprawdę bez zarzutu, na koniec ich stylizacji przeczesz je starą szczoteczką do zębów.

•    kredka do zamrażalnika

Jeśli twoja kredka jest już bardzo miękka, a przez to trudno zrobić nią wyraźne linie, włóż ją na dwie godziny do zamrażalnika. Stanie się idealna.

•    najpierw błyszczyk, potem kontur

Naturalny makijaż ust nie ma nic wspólnego z ostrymi konturami. Dlatego najpierw umaluj usta błyszczykiem, a potem obrysuj kredką.

•    róż na wardze

Twoje usta będą wydawały się pełniejsze, jeżeli na środku dolnej wargi zaaplikujesz nieco różu do policzków.

•    szczoteczka w chusteczkę

Jeśli masz wrażenie, że twój ulubiony tusz skleja rzęsy, przed rozpoczęciem makijażu wyczyść szczoteczkę chusteczką, a potem na nowo zanurz ją w kosmetyku.

•    podniesiona brew

Najładniejsze brwi to te lekko uniesione. Osiągniesz taki efekt, jeśli nad ich górną linią naniesiesz nieco korektora.

Znane triki makijażystów – makijaż wieczorowy

•    zabezpieczone okolice pod oczami

Jeśli planujesz zrobić „smokey eyes”, przed nakładaniem cieni koniecznie zabezpiecz okolice pod oczami. Możesz to zrobić specjalnymi płatkami albo… wkładkami higienicznymi, które trzeba odpowiednio przyciąć i przykleić.

•    kolagenowe płatki

Pół godziny przed rozpoczęciem makijażu na skórę pod oczami nałóż kolagenowe płatki. Pięknie napną te okolice, co odejmie ci lat.

•    ciepła zalotka

Na pewno wiesz, do czego służy zalotka – ale czy wiedziałaś, że warto ją podgrzać? Możesz to zrobić nawet zapalniczką (potem upewnij się, czy nie jest zbyt gorąca – idealna jest po prostu ciepła). Dzięki temu zabiegowi twoje rzęsy zostaną ekstremalnie podwinięte.

•    puder rozświetlający

Nałóż puder rozświetlający na kości policzkowe, dekolt i szyję. To idealne podkreślenie wieczorowego makijażu.

•    trwalsza pomadka

Aby twoja szminka dłużej pozostała na ustach, nałóż jedną warstwę, a potem przyłóż chusteczkę i przypudruj przez nią usta (puder musi być transparentny). Ten trik jest naprawdę świetny!

Do dzieła!

Skoro o makijażu wiesz już wszystko, nie pozostaje ci nic innego, niż rozpoczęcie nowego etapu w swoim życiu – tego, w którym będziesz bezustannie pytania: „Jak ty to robisz?!”