Zdrowie

Medycyna naturalna zyskuje popularność z roku na rok. Chętnie sięgamy po takie metody leczenia, które umożliwią nam zrezygnowanie z kolejnej porcji antybiotyku, a przy okazji wzmocnią i usprawnią nasz organizm. Jeśli i ciebie kusi przejście na „naturalną stronę mocy”, to koniecznie przeczytaj poniższy tekst.

Medycyna naturalna – czy to w ogóle działa?

Pytanie o to, czy medycyna alternatywna działa, zadaje sobie mnóstwo ludzi – niektórzy chcą po prostu ustrzec się przed negatywnymi skutkami konwencjonalnego leczenia, inni są już w sytuacji, gdy metody proponowane przez lekarzy okazują się nieskuteczne. Zwłaszcza w tym drugim przypadku motywacja do spróbowania czegoś nowego jest bardzo silna, aczkolwiek nie brakuje również ludzi, którzy nie chcą po prostu „truć się” zwykłymi lekami.

Tak naprawdę trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy medycyna alternatywna jest skuteczna. Z całą pewnością działanie większości tego typu kuracji nie jest potwierdzone badaniami, niemniej w niektórych przypadkach stwierdza się pozytywne ich oddziaływanie na pacjenta. Dlaczego?

Według specjalistów – zwolenników metod potwierdzonych klinicznie, chodzi tutaj o specyficzne podejście zarówno samych „terapeutów”, którzy cechują się dużą życzliwością i troską, jak i o efekt placebo. Medycyna zna mnóstwo przypadków, w których głęboka wiara w pozytywne działanie leczenia skutkowała nawet przywróceniem pacjenta do zdrowia.

Z całą pewnością medycyna naturalna nam nie zaszkodzi (o ile oczywiście nie mówimy o leczeniu nowotworów witaminą C), warto więc korzystać z jej dobrodziejstwa. A jeśli choć raz dzięki temu unikniemy konieczności zażywania antybiotyków, tym lepiej dla nas. Które z gałęzi medycyny naturalnej cieszą się największą popularnością i na czym właściwie polegają?

Akupunktura

Akupunktura to metoda terapii, która polega na nakłuwaniu skóry specjalnymi igiełkami. Jest to wynik twierdzenia, że poszczególne obszary naszej skóry są ściśle powiązane z organami (za pomocą połączeń nerwowych). Krótko mówiąc, jeśli będziemy je odpowiednio stymulować, poprawimy przepływy krwi prowadzące do konkretnych narządów, a potem szybko poczujemy ulgę w bólu, a i inne dolegliwości zmniejszą się lub znikną.

Akupunktura nie jest nowoczesną formą leczenia – pierwsze kroki w tej dziedzinie stawiano już około 4 tysiące lat przed naszą erą.

•    Korzyści

Jak zostało to już wspomniane, akupunktura ma przynosić ulgę w różnego typu dolegliwościach, w tym w bólu. Przede wszystkim stosowana jest w bólach pleców, migrenowych bólach głowy, bólach zębów, a także przy zapaleniu kości albo stawów Dodatkowo ma też solidnie wzmacniać układ odpornościowy, naprawiać tkanki, poprawiać metabolizm oraz przywracać ogólną równowagę organizmu. Według znawców tej metody, jest ona skuteczna przede wszystkich w przypadku urazów oraz stresu. Nie powinno się za to stosować jej w przypadku poważnych, przewlekłych schorzeń. Dodatkowo istnieje przekonanie, że akupunktura może być pomocna w leczeniu problemów natury psychicznej, zwłaszcza przy nerwicach (ale już nie przy depresji albo schizofrenii).

•    Jak to wygląda?

Pierwsza wizyta to zazwyczaj zadanie pacjentowi czy pacjentce listy pytań, które umożliwią dotarcie do przyczyn problemu. Niektóre z nich mogą wydawać się zupełnie niezwiązane z dolegliwościami (np. specjalista pyta o język, choć mamy problem z plecami), ale w tym przypadku znaczenie ma właściwie wszystko. Na kolejnej już wizycie należy się położyć, akupunkturzysta będzie wówczas umieszczał w naszym ciele cieniutkie igiełki. Nie musisz bać się bólu – wiele osób podkreśla, że w ogóle go nie czuć. Następnie w pozycji leżącej czekasz około 30 minut, po czym igły są usuwane.

•    Bezpieczeństwo

Jako, że mamy do czynienia z przerwaniem powłok skóry, warto wybrać akupunkturzystę, który używa tylko jednorazowych igieł. Ewentualnie poproś o zdezynfekowanie metalowych igieł w twojej obecności.

Pamiętaj także, że najlepsi specjaliści nigdy nie namawiają pacjentów do zrezygnowania z konwencjonalnego leczenia – akupunktura jest tylko jego uzupełnieniem.

•    Ile to kosztuje?

Jeden zabieg leczniczy to koszt około 60 złotych, jednak przy zapłaceniu z góry za określoną ich ilość zazwyczaj można wynegocjować niższą cenę.

Akupresura

To kolejna metoda lecznicza, która swoje początki miała przed wiekami, a konkretnie – 7 tysięcy lat temu. Choć nazwa „akupresura” brzmi podobnie do „akupunktury”, a nawet te obie metody są ze sobą mylone, w rzeczywistości mamy do czynienia z czymś zupełnie innym. Mianowicie, akupresura to leczenie za pomocą nacisku.

•    Korzyści

Według akupresury, która ma swoje jest rodzajem medycyny chińskiej, za stan naszego zdrowia odpowiadają przepływy energii. Kiedy czujemy się źle albo chorujemy, oznacza to, że przepływy zostały zablokowane, a uciskanie konkretnych fragmentów ciała, przypisanych do konkretnych narządów, powoduje odblokowanie wspomnianej energii.

Według znawców tej metody, akupresura pomaga w leczeniu chorób układu krążenia, astmy, jest skuteczna także w depresji, migrenie albo alergiach. Dzięki akupresurze można także łagodzić różne rodzaju bóle.

•    Jak to wygląda?

Akupresura jest zwykle połączona z masażem chińskim, który potęguje u osoby chorej poczucie głębokiego rozluźnienia. Następnie osoba zajmująca się pacjentem zaczyna dociskać konkretne miejsca w naszym ciele, zazwyczaj robiąc to kciukiem – układając go prostopadle do danego punktu. Miejscami może być to niestety bolesne – wówczas uważa się, że taki bolesny punkt należy dłużej naciskać albo wracać do niego, aby uwolnić przepływ energii.

•    Bezpieczeństwo

W tym przypadku nie stosuje się żadnych ostrych narzędzi, więc nie masz się czego obawiać. Warto jednak pamiętać, że z tego rodzaju terapii nie mogą korzystać osoby z chorobami skóry, kobiety w ciąży, chorzy na nowotwory, a także pacjenci, którzy przeszli zawał serca albo cierpią na zakrzepicę żył.

•    Ile to kosztuje?

Ceny to zwykłe od 50 do około 60 złotych za pojedynczy zabieg.

Aromaterapia

Aromaterapia polega na wykorzystywaniu różnego rodzaju roślin oraz olejów z nich wytworzonych w celu poprawy naszego samopoczucia – zarówno tego fizycznego, jak i psychicznego. Ich działanie jest nie tylko relaksujące – jak sądzi wiele osób, ale też bywa lecznicze.

•    Korzyści

Korzyści, które możemy odnieść z aromaterapii w dużej mierze zależą od tego, jakiego typu olejku będziemy używać.

Olejek waniliowy pomaga przede wszystkim w przypadku trudności z zasypianiem, pozwala także łagodzić bóle miesiączkowe i dolegliwości związane z menopauzą.

Olejek lawendowy uspokaja i odpręża, dlatego jest bardzo zalecany jako środek wspomagający leczenie depresji oraz stanów nerwicowych. Według niektórych pomaga także na zaparcia, jeśli oczywiście jest stosowany do masażu brzucha.

Olejek pomarańczowy ułatwia zasypianie i relaksuje. Zalecany jest – podobnie, jak poprzedni,  w leczeniu nerwicy i depresji.

Olejek różany jeśli cierpisz na bóle miesiączkowe, powinnaś kupić go w pierwszej kolejności – według specjalistów medycyny naturalnej, to właśnie olejek różany najlepiej łagodzi bóle miesiączkowe.

Olejek z eukaliptusa pomocny jest w zwalczaniu wszelakich infekcji dróg oddechowych.

•    Jak to wygląda?

Aromaterapię zazwyczaj przeprowadza się samodzielnie, w domu – przy pomocy specjalnych kominów aromaterapeutycznych. Na górnej części umieszcza się miseczkę z olejkiem, na dolnej – świeczkę. Kiedy olejek się podgrzewa i zaczyna działać, należy odprężyć się na godzinę, co pozwoli olejkom działać.

•    Ile to kosztuje?

Kominek kosztuje około 50 zł, pakiet 100 tzw. „tealightów” to wydatek rzędu 15 złotych, z kolei za same olejki zapłacimy około 30-40 złotych (15 ml).

Ziołolecznictwo i rośliny

Ziołolecznictwo i leczenie różnego typu roślinami, owocami czy warzywami to jedna z największych gałęzi medycyny naturalnej. Co warto o niej wiedzieć?

•    Korzyści

W dużej mierze zależą od tego, po co w danym momencie sięgniemy. Przede wszystkim przypatrzmy się ziołom.

Melisa – jest ziołem, które kojarzymy przede wszystkim z działaniem uspokajającym. To prawda, pod tym względem jest to najsilniejsza roślina z istniejących. Warto jednak wiedzieć, że to zdecydowanie nie wszystko. Melisa świetnie działa także na nasz układ trawienny, skutecznie przepędzając zaparcia i pozytywnie działając na przemianę materii.

Tymianek, podobnie jak melisa, ma świetny wpływ na funkcjonowanie układu trawiennego. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że ma on także działanie przeciwbólowe oraz rozkurczające, dzięki czemu idealnie sprawdza się jako środek łagodzący ból miesiączkowy.

Oregano – to zioło jest bardzo przydatne w okresie zachorowań. Nie tylko pomaga zwalczyć jesienne czy wiosenne infekcje, ale także poprawia naszą odporność. Dodatkowo tymianek poprawia nasz układ trawienny i jest polecany jako środek poprawiający przemianę materii.

Bazylia – zazwyczaj uwielbiamy ją z powodu wyjątkowego smaku, idealnie pasującego do włoskich dań. Jednak warto wiedzieć również, że bazylia ma działanie antybakteryjne, więc pomaga zwalczać drobne infekcje. A ponadto super działa na przemianę materii – im więcej bazylii w diecie, tym niższy wynik pokazuje się na wadze.

Lubczyk – według znawców medycyny naturalnej lubczyk działa przeciwbólowo. Z tego powodu stosuje się go w przypadku bólu mięśni czy stawów.

Majeranek – zalecany nie tylko do grochówki, ale i do leczniczych masaży oraz kąpieli. Dzięki nim mamy szansę odkazić rany, majeranek działa także rozluźniająco.

Rozmaryn – idealny w okresie jesiennych infekcji. Działa bakteriobójczo, rozgrzewa i pobudza nasze krążenie. Według niektórych specjalistów jest także ziołem dobrze działającym na bóle głowy.

Oczywiście nie możemy zapomnieć też o innych, bardziej popularnych roślinach:

Rumianek – ma silne działanie przeciwbakteryjne i odkażające, dlatego polecany jest nie tylko przez nasze babcie i specjalistów od medycyny naturalnej, ale również przez lekarzy. Zazwyczaj stosuje się go w walce z przeziębieniem oraz grypą, ale jest także świetny jako środek do przemywania ran (w formie naparu). Wiele osób podkreśla również, że rumianek świetnie sprawdza się w przypadku hemoroidów oraz zapalenia pęcherza.

Pokrzywa zwyczajna – trudno znaleźć osobę, która nie znałaby leczniczych właściwości pokrzywy. Dla porządku przypomnijmy jednak, że roślina ta pomaga w stanach zapalnych układu moczowego oraz pokarmowego. Świetnie działa także na przyswajanie żelaza oraz pomaga w przypadku łupieżu.

Aloes – stał się ostatnio niezwykle popularny i właściwie to nie powinno to nikogo dziwić. Aloes ma świetne działanie przeciwbakteryjne, dlatego zaleca się jego stosowanie na wszelkiego rodzaju rany oraz oparzenia. Dodatkowo wspiera naszą odporność, więc warto go popijać.

Lipa – nieprzypadkowo to właśnie wywar z lipy podaje się małym dzieciom – ma on silne działanie napotne oraz przeciwgorączkowe. To jednak nie wszystkie cudowne właściwości rośliny. Działa ona także w przypadku, gdy chcemy zapanować nad nerwami – lipa je ukoi.

Babka lancelowata – już jako dzieci korzystaliśmy z jej mocy, okładając liśćmi rany odniesione na podwórku. Jako dorośli często rezygnujemy z korzystania z właściwości rośliny, a szkoda – bo babka działa antybakteryjnie. Polecana jest także na wszelkie dysfunkcje żołądka i jelit – choćby na nieżyt albo uszkodzenia błon.

Gorczyca – mniej znana, ale równie skuteczna, co poprzednio wymienione. Gorczyca działa przede wszystkim w przypadku bolesnych „korzonków”, pomaga przy reumatoidalnym zapaleniu stawów oraz przy zapaleniu zatok.

Które jeszcze składniki naszej diety możemy wykorzystać jako elementy medycyny naturalnej? Oczywiście będą to miód, czosnek oraz cebula.

Miód – ma silne działanie bakteriobójcze, pozytywnie wpływa na pracę naszego serca, a do tego wszystkiego przyczynia się do lepszej pracy naszego mózgu i goi rany. Najbardziej znany jest jednak z poprawy funkcjonowania osób cierpiących na różnego typu infekcje.

Ciekawostka! Miód zyskuje na wartości, jeśli połączymy go z innymi składnikami. Dla przykładu w połączeniu z podbiałem miód działa wykrztuśnie i przeciwbakteryjnie, wraz z melisą uspokaja i relaksuje, a razem z aronią obniża ciśnienie krwi.

Cebula – trudno znaleźć jakikolwiek składnik pożywienia, który bardziej od cebuli nadawałby się do leczenia naszych dolegliwości. Uściślając, cebula:

  • zmniejsza ilości wydzieliny z płuc, powstałej w trakcie infekcji
  • działa przeciwbólowo i korzystnie w przypadku zapalenia ucha
  • intensywnie wspomaga leczenie kaszlu
  • pomaga w regeneracji słabych i zniszczonych włosów
  • zmniejsza intensywność bólu w przebiegu tzw. kolki jelitowej u niemowląt
  • działa antyseptycznie, dlatego warto przykładać ją na wszelkiego rodzaju skaleczenia czy oparzenia
  • koi swędzącą po ataku komara skórę
  • pomaga w zwalczaniu nudności

Jak widać, cebula może być wykorzystywana na przeróżne sposoby – warto zatem wykorzystywać ją nie tylko w przebiegu przeziębienia i infekcji.

Czosnek – to niemal król spośród środków wykorzystywanych w medycynie naturalnej, nierzadko nazywany naturalnym antybiotykiem. Jakie konkretnie ma działanie?

  • Czosnek zawiera całe mnóstwo korzystnych dla organizmu substancji. Są to mikroelementy (chrom, nikiel, kobalt), sole mineralne, witaminy (prowitamina A, witamina C, PP, B2, B1), związki śluzowe, a także aminokwasy oraz związki flawonoidowe.
  • Pomaga w zwalczaniu infekcji – zwłaszcza, gdy jest połączony z cebulą i miodem. To prawdziwy atak dobrych substancji wzmacniających odporność!
  • Zapobiega zawałom i udarom – wszystko dzięki swojemu przeciwzakrzepowemu działaniu.
  • Wspomaga trawienie. Osoby, które regularnie spożywają czosnek, cieszą się lepszą przemianą materii i o wiele rzadziej narzekają na dolegliwości typu wzdęcia czy zaparcia.

Medycyna naturalna – to może być coś dla ciebie!

Nawet, jeśli jesteś sceptycznie nastawiona do medycyny naturalnej, to czasami warto się przełamać i spróbować czegoś „spoza apteki”. Jeśli tylko nie będzie wiązało się to z rezygnacją ze standardowego leczenia, to z całą pewnością nie zaszkodzi. A świat medycyny ciągle nas zaskakuje – za kilka lat może się okazać, że to, co uważaliśmy za nieskuteczne, świetnie działa na nasz organizm.