Historyczne

A jednak to nie przesąd, lecz czysta, naukowa prawda: piątek 13 to feralny dzień!   Udowodnili to właśnie czarno na białym brytyjscy naukowcy. Otóż badacze porównali liczbę wypadków drogowych na londyńskiej obwodnicy M 25 w piątki „trzynastego” na przestrzeni czterech lat z liczbą wypadków poprzedzających je „normalnych” piątków. Okazało się, że choć w feralne dni ruch drogowy jest mniejszy (około 2 procenty kierowców, bojąc się fatum, pozostawia tego dnia samochody w garażach), to wypadków jest... aż o 52 procent więcej!

Brytyjskie wyliczenia potwierdzają niemieckie statystyki. Na drogach Niemiec w piątki – 13, liczba wypadków wzrasta średnio o 30 procent, a liczba zabitych podskakuje nawet o 12 procent powyżej średniej.

W feralność tego dnia i w ogóle liczby wierzy bardzo wielu.  Gdy dziecko rodzi się w feralny piątek, szczęśliwi rodzice przeżywają tak zwane mieszane uczucia. Czy potomek nie będzie życiowym pechowcem? Wiele firm woli z góry wykluczyć perturbacje. W samolotach brakuje 13 rzędu foteli, w hotelach nie zaznacza się 13 piętra, a w szpitalach pokoje z numerem 13 służą co najwyżej jako magazyny, ambulatoria, nigdy za sale operacyjne. Czyżby podyktowane to było przesadą? To dlaczego jedyny nieudany lot Apolla na Księżyc przydarzył się właśnie pojazdowi z numerem 13. Ta amerykańska misja kosmiczna w 1970 roku miała być 3 wyprawą ludzi na srebrny glob. Władze NASA uprzedzano, aby nie kusiły złego, ale one twierdziły, że w nie ulegną zabobonom. Start nastąpił 11 kwietnia o godz. 13 min 13. No i stało się. Dzień przed planowanym osiągnięciem powierzchni Księżyca, a więc 13 kwietnia, w odległości 321.860 km od Ziemi nastąpiła eksplozja drugiego zbiornika z tlenem... Na całe szczęście astronautów udało się  sprowadzić szczęśliwie na Ziemię.

W piątki, przypadające 13 dnia miesiąca, wolało nie ulegać pokusom wielu sławnych ludzi. Czy byli przesądni? Po części – tak.  Napoleon nigdy tego dnia nie wydawał bitew, Bismarck nie podpisywał traktatów. Zaś marynarze boją się wypływać tego dnia w rejs, a kierowcy wybierają autobus lub metro zamiast wygodnego auta. Gangster Al. Capone śmiał się z wysiłków policji, ale gdy w końcu aresztowano go 13 w piątek, to już do końca  życia nie opuścił więzienia...

Feralność „13” w piątek to dziś  swego rodzaju autopsychoza, że spotka nas coś groźnego, że w dniu tym wisi nad nami jakieś odium; to psychiczne nastawienie się na nieszczęście, porażkę, klęskę.  Ludzie są tego dnia  tak napięci, podenerwowani, strachliwie podnieceni iż spotka ich pech, że reagują  nadpobudliwie i sami powodują wypadki, które każdego innego dnia nie przydarzyłyby się im. Całe szczęście że jedyny i ostatni „feralny” piątek w minionym roku mamy już dawno za sobą, bo przypadał w maju. Natomiast w tym roku – 2023  pierwszą  piątkową „13” odhaczymy w kalendarzu już w styczniu. A następny zaś piątek z taką cyfrą obchodzić będziemy dopiero w październiku. Lecz obchodzący w te dni urodziny – a znam  takich – twierdzą, że to szczęśliwe dla nich daty.


Wierzyć, nie wierzyć. Interpretacja w tym przypadku – mimo różnych przykładów – jest jednak zawsze dowolna.  (KP)