Kuchnia i Dieta

Prawdziwe podróżowanie to chłonięcie nowych miejsc wszystkimi zmysłami. Mimo globalizacji najlepszych egzemplarzy kultury należy szukać u źródeł. W Hiszpanii zobaczymy pokaz flamenco z prawdziwego zdarzenia, na Kubie kupimy najlepsze cygara, a we Włoszech skosztujemy doskonałej pizzy. Może się wydawać, że Polska jest dość homogeniczna pod względem kulinarnym, zwłaszcza po latach PRL-u. Nic bardziej mylnego. Wracamy do korzeni, manifestujemy swoją odrębność i dbamy o tradycję. Każdy polski region, naznaczony przez historię, charakteryzuje się własną kulturą, obyczajami i kuchnią. Zwiedzając poszczególne miejsca w naszym kraju warto zahaczyć o lokalną restaurację i posmakować lokalnych specjałów.

Kuchnia śląska

Rodowici mieszkańcy Śląska są wyjątkowo związani z rodzimą tradycją. Nie zdziwcie się, jeśli proponując im innowacyjne potrawy usłyszycie „kaj są kluski, kaj rolada, kaj modro kapusta?”. Kluski z dziurką, okraszone słoniną, nazwane kluskami śląskimi to kulinarny symbol tego regionu. Na ślonski łobiod podawane są z roladą wołową i czerwoną kapustą. Tutejsza wodzionka to chyba najprostsza z polskich zup, przygotowana z czerstwego chleba, wrzątku, czosnku, smalcu i przypraw. Jeśli usłyszycie dziwną nazwę karminadle, nie spodziewajcie się wymyślnego dania. Pod gwarową nazwą kryją się po prostu kotlety mielone. Na listę produktów tradycyjnych wpisany został niedawno śląski krupniok, czyli wyrób wędliniarski z kaszy, podrobów i krwi. Przysmak często jest serwowany na festynach regionalnych. W tutejszym menu nie mogło zabraknąć deseru. Od lat zaszczytne miejsce na śląskich stołach zajmuje szpajza – deser jajeczny z żelatyną i skórką cytrynową, podawany w formie sztywnego kremu. Specjalnie dla turystów stworzono szlak kulinarny „Śląskie Smaki”, który zrzesza lokale gastronomiczne serwujące tradycyjne potrawy w najlepszym wydaniu, przygotowane według tradycyjnych receptur. Śląska Organizacja Turystyczna organizuje też Festiwal „Śląskie Smaki”, podczas którego odbywa się konkurs kulinarny, warsztaty dla najmłodszych, pokazy i występy kabaretów.

Przysmaki z Podhala

fot. oscypki

Jeśli Zakopane, to koniecznie oscypki! Skrzypiące owcze sery, lekko słone, wędzone na złocisty kolor o charakterystycznej formie to symbol nie tylko Podhala, ale i Polski na arenie międzynarodowej. Oscypki wyrabiane są w lecie na górskich halach. Mleko z tutejszych hodowli owiec wykorzystywane jest także do produkcji bundzu (ser podobny do twarogu) i bryndzy (słony ser do smarowania pieczywa). Podhalańska kuchnia od wieków bazowała na tym, co wytworzyły gospodarstwa. Surowy klimat i bieda zmusiły mieszkańców do wykorzystania prostych składników. Właśnie dlatego do dziś jednym z najpopularniejszych dań jest kwaśnica – zupa przyrządzana z kwaszonej kapusty, wody i ziemniaków. Innym przysmakiem godnym skosztowania są placuszki z ziemniaków i mąki razowej – moskole, podawane często z bryndzą. Tzw. „karczming” jest dla większości turystów nieodzownym punktem wypadu w polskie góry. W regionalnych restauracjach można posłuchać góralskiej muzyki, skosztować baraniny, a w zimie ogrzać się przy kominku.

Przeczytaj również: kuchnia góralska

Dania z Warmii i Mazur

Mazury to miejsce, gdzie na talerzu spotyka się kultura polska i niemiecka. Lasy i jeziora gwarantują dostęp do różnych składników, na czele z dziczyzną, rybami, grzybami i owocami. To z nich przyrządzane są najlepsze dania regionalne. Zdecydowanym numerem jeden jest zupa rybno-rakowa przyprawiana ziołami i korą brzozy. Na drugie danie warto zamówić dybdzalki, czyli niewielkie pierogi z mięsem. Mazury słyną też z trunku, o którym krąży pewna legenda. Ponoć nalewka z miodu, zwana dziś niedźwiedziówką służyła odurzaniu niedźwiedzi.

Przysmaki z Małopolski

fot. krakowski obwarzanek

Regionalnych przysmaków Małopolski poszukajmy w jej stolicy. Wchodząc do jednej z tradycyjnych krakowskich restauracji nie sposób nie zauważyć wpływów kultury austriackiej i żydowskiej. Zamówimy tu m.in. jaja po wiedeńsku, flaczki po krakowsku czy kaczkę nadziewaną grzybami i kaszą gryczaną. Z Małopolski pochodzi też wiele produktów oznaczonych w europejskim rejestrze produktów regionalnych. Jest to m.in. obwarzanek krakowski, karp zatorski i kiełbasa lisiecka.

Więcej o kuchni małopolskiej (galicyjskiej) można przeczytać w artykule: Potrawy regionalne z Małopolski

Kuchnia z Mazowsza

Centralna część Polski, skoncentrowana od lat wokół Warszawy to region o najbardziej zróżnicowanych tradycjach kulinarnych. Mieszkańcy Mazowsza czerpali inspiracje właściwie z wszystkich sąsiednich regionów, a kuchnia stolicy od wieków bogacona była przez gości przyjezdnych z zagranicy. Na uwagę zasługuje tradycyjna kuchnia kurpiowska na czele z fafernuchami (ciasteczka marchwiowo - miodowe podawane do piwa). Inną regionalną potrawą Kurpiowszczyzny jest zupa grzybowa z prosninek, czyli zielonych gąsek. W warszawskich restauracjach z tradycyjnych specjałów znajdziemy jesiotra w śmietanie, flaki warszawskie i karpia po żydowsku.

Potrawy regionalne z Pomorza i Kaszub

fot. danie ze śledziem

Ryby, ryby i jeszcze raz ryby – tak można określić regionalną kuchnię polskiego wybrzeża i okolic. Nad Bałtykiem popularne są nie tylko ryby słonowodne, ale i słodkowodne. Najczęściej przyrządza się dania z węgorza, okonia, makreli, śledzia, dorsza, szczupaka i sandacza. Ryby są przyrządzane na różne sposoby, m.in. marynowane, wędzone, grillowane lub gotowane. Chlubą Pomorza jest przede wszystkim wędzony węgorz. W kuchni kaszubskiej dużą rolę odgrywają ziemniaki oraz mięso gęsi. Z ziemniaków i słodkiej śmietanki przyrządza się tzw. szadolce i kulanki. Gęś, oprócz wersji nadziewanej, wykorzystuje się także do przyrządzenia czerniny. Jest to zupa na wywarze z mięsa, z dodatkiem gęsiej krwi. Nazwy innych pomorskich dań na pewno wywołają uśmiech na twarzach turystów. Przykładem są placuszki z ciasta chlebowego – ruchanki oraz szwindel, czyli zupa mleczna w słonym wydaniu.

Dania z Podlasia

To tutaj na wigilię przygotowuje się kutię, a najpopularniejszym deserem jest sękacz. Podlasie to kolejny region gdzie spotykają się różne kultury, w tym wypadku przede wszystkim litewska, białoruska i ukraińska. Z tradycyjnej kuchni litewskiej wywodzą się kartacze, czyli szare pyzy z mięsem oraz kindziuk (dojrzewająca wędlina), a Białorusini przekazali tym rejonom przepis na kiszkę ziemniaczaną. Na Podlasiu przyrządza się też jeden z najbardziej pracochłonnych deserów – sękacz. Do ciasta potrzeba nawet 60 jajek, a receptura polega na wypiekaniu masy nad ogniem, z wykorzystaniem specjalnego wałka. W tatarskiej wsi Kruszyniany spotkamy zupełnie inną tradycję i kuchnię. To tutaj można skosztować najlepszych babek ziemniaczanych, warstwowego ciasta z mięsem, serem i jabłkami o nazwie pierekaczewnik oraz kołdunów tatarskich.

Kuchnia kujawska

fot. pierniki

W kujawskiej kuchni królują produkty zbożowe, warzywa i drób. Jedną z charakterystycznych potraw tego regionu jest czernina, tym razem jednak z dodatkiem kaczej krwi. Zupę podaje się z ziemniaczanymi kluseczkami okraszonymi słoniną, nazywanymi golcami. Smacznym daniem jest ryba z dodatkiem piernika, ciemnego piwa i przypraw, nazywana rybą po toruńsku. Jeśli już jesteśmy w Toruniu, nie sposób nie wspomnieć o największym smakołyku tego miasta, czyli piernikach. Wśród owoców króluje tutaj śliwka, a tym samym wytwarzane z niej powidła.

Przysmaki z Wielkopolski

Toruń ma swoje pierniki, a Poznań… rogale świętomarcińskie. Zgodnie z tradycją, wypieków z nadzieniem z białego maku 11 listopada powinien skosztować każdy mieszkaniec regionu. W wielkopolskiej kuchni dużą rolę odgrywają ziemniaki, nazywane tutaj pyrami. Przykładem dania z ich wykorzystaniem jest zupa nazywana „ślepe ryby”. Potrawa gościła na stołach mniej zamożnych mieszkańców regionu. Z pyr robi się także żelazne prażoki i pyzy z mięsem lub owocami. W kulinarnych tradycjach Wielkopolski zauważamy wpływ kuchni niemieckiej. Od naszych zachodnich sąsiadów mieszkańcy regionu zaczerpnęli m.in. przepis na deser zwany auflaufem. Jest to zapiekanka podobna do sufletu, przygotowane na bazie jajek utartych z cukrem, podawana z owocami.