Moda

Elegancko, na luzie, a może kobieco i seksownie? Wydawać się może, że wybranie odpowiedniej stylizacji do restauracji nie powinno być trudne – a jednak zdarza się, że stoimy przed szafą i… nie wiemy, co na siebie włożyć. Mamy dla ciebie gotowe rozwiązania – oto kilka pomysłów plus garść ważnych wskazówek.

Na pewno to znasz: znajomi zapraszają cię do restauracji, a ty właściwie nie wiesz, czy powinnaś założyć coś eleganckiego, czy może jednak ubrać się na luzie. Albo w małej knajpce wyprawiane są urodziny twojej siostry i… no właśnie, co założyć? Na szczęście sprawa nie jest tak trudna, jak mogłoby się wydawać. Z naszymi wskazówkami na pewno sobie poradzisz.

Jak się NIE ubierać do restauracji?

Powiemy ci, co możesz założyć na poszczególne okazje. Zanim jednak to zrobimy – kilka słów przestrogi. Oto ubrania, których po prostu nie wypada zakładać do restauracji, niezależnie od tego, jaka by ona nie była.

•    Spodnie dresowe/bluza dresowa

Oczywiście tak naprawdę możesz pójść w dresach do ulubionej knajpki – w sensie, że nikt cię z niej nie wyrzuci. Jeżeli jednak zależy ci na tym, aby pokazać klasę, to niestety musisz wybrać coś innego niż strój idealny na siłownię. Bo tym jest właśnie dres.

•    Jeansy z dziurami

Ok, są modne, pięknie podkreślają zgrabne nogi i opaleniznę. Ale naprawdę nie nadają się do restauracji. Będziesz wyglądała trochę tak, jakbyś wyszła prosto ze spotkania przy grillu – a przecież raczej nie o to ci chodzi, prawda?

•    T-shirt

Przede wszystkim dlatego, że T-shirt to nie bluzka. To koszulka, a te, mimo przeróżnych grafik, wciąż pozostają bardzo luźne w swoim stylu. T-shirt jest świetny jako ciuch na spacer z psem albo oglądanie filmu u chłopaka. Do restauracji się nie nadaje.

•    Bluzka z prześwitujące materiału

Od tej zasady jest tylko jeden wyjątek – możesz założyć prześwitującą bluzkę, jeśli masz pod nią coś więcej niż stanik. W przeciwnym razie zamiast elegancko, będzie prezentowała się wyzywająco i wręcz wulgarnie.

•    Głęboki dekolt

Choć dzisiaj istnieje coraz większa swoboda w zakresie doboru stroju do okazji, to wciąż obowiązuje zasada, że nie zakłada się bardzo głębokiego dekoltu do restauracji. Nie pasuje to ani do spotkania ze znajomymi, ani do rozmowy z szefem, ani nawet nieszczególnie na randkę w restauracji. Z głębokim dekoltem możesz natomiast udać się do klubu.

•    Mini

Nie, nie i jeszcze raz – nie. Mini dozwolone jest tylko w niektórych, dość sprecyzowanych sytuacjach. Restauracja nie jest miejscem, w którym nosi się takie sukienki albo spódniczki.

•    Legginsy

Spacer, grill, bieganie, wizyta u przyjaciółki – ok, na te okazje śmiało możesz założyć legginsy, nawet te już sprane. Ale nie wolno ci ubrać się w nie do restauracji. To trochę tak, jakby facet założył swoje ulubione spodnie do biegania. Nie wypada i już.

•    Krótkie spodenki

Możesz założyć szorty do restauracji, jeśli jest to swobodna knajpa przy morzu, a ty jesteś na wakacjach. Nie możesz natomiast założyć takich spodni do eleganckiej restauracji. Jeśli tak zrobisz, będziesz wyglądała jak niepasujący element.

Czego nie wolno ci założyć do bardzo eleganckiej restauracji?

Powyższe zakazy odnosiły się do restauracji w ogóle. Te najbardziej ekskluzywne mają jeszcze ostrzejsze zasady. Czego nie możesz mieć na sobie, udając się do miejsca, w którym przy talerzu lądują cztery rodzaje noży, a na stole stoją świece i świeże kwiaty?

•    Gołe nogi

Do bardzo eleganckiej restauracji nie wypada pójść bez rajstop czy pończoch – nawet jeśli akurat panuje 30-stopniowy upał.

•    Spódnica maksi

Bardzo długa spódnica będzie idealna na swobodną randkę, spacer po plaży albo rodzinnego grilla. Niestety absolutnie nie nadaje się do stylowej knajpy.

•    Codzienne buty

Jeśli wybierasz się do świetnej restauracji, to zapomnij o balerinkach, sandałach czy botkach, a już na pewno nie wolno ci założyć kozaków. Co więcej, ten nieoficjalny zakaz jest niezależny od pogody – warto więc pojechać na spotkanie samochodem i zmienić obuwie w aucie.

•    Sweter

Gruby sweter oznacza luz – nawet ten o grubym splocie, mięsisty i bardzo drogi. A luz nie pasuje do ekskluzywnej restauracji. Tu potrzebny jest płaszcz albo elegancka marynarka.

Co założyć do restauracji? To zależy od jej typu!

To, co powinnaś założyć do restauracji, w dużej mierze zależy oczywiście od jej typu. Oto kilka podpowiedzi:

•    Swobodna knajpka

Przyjaciółka zaprosiła cię do pierogarni albo naleśnikarni, a ty nie wiesz, co na siebie włożyć? Postaw na styl casualowy z odrobiną elegancji. Może być to zatem na przykład lejąca się bluzeczka z dopasowaną, skórzaną spódnicą. Jak najbardziej może być to też asymetryczna spódnica w połączeniu z równie asymetryczną marynarką – czyli zabawa stylem.

Na pewno świetnie sprawdzi się również marynarka nałożona na biustonosz (ale dość wysoko zapięta) i nieco bardziej luźne spodnie. Nie popełnisz też błędu, jeśli założysz bardzo modną teraz, metalizowaną i plisowaną spódnicę oraz dobraną do niej ramoneskę. Ostatecznie możesz założyć spodnie cygaretki, dopasowaną bluzkę oraz długi do kostek, pleciony sweter.

•    Restauracja z klimatem

Jeszcze nie ekskluzywna, ale już nie do końca swobodna – co założyć na spotkanie w takiej właśnie restauracji?

Od razu przypominamy, czego nie wypada – zapomnij o podartych jeansach! Możesz za to założyć wszystko, co wiąże się z tzw. stylem „smart casual”. Innymi słowy możesz wybrać sukienkę w kwiaty, a do niej sandałki. Jak najbardziej mile widziane będą też dopasowane cygaretki w stonowanym kolorze i o długości przed kostek. Do takich spodni możesz założyć obcisły, lekki sweterek i marynarkę.

Inna propozycja to bardzo modne obecnie szerokie spodnie (ale tylko z dobrych jakościowo materiałów), jak i luźny garnitur z sandałkami na szpilce albo sukienka kopertowa. Naturalnie możesz też postawić na klasyczne połączenie spódnicy ołówkowej z lejącą się bluzeczką.

Uwaga! Zapamiętaj, co „lubi” styl smart casual. To dopasowane marynarki z rękawem trzy czwarte, cygaretki z wysokim stanem i paskami, tweed, eleganckie sweterki i lejące się bluzki.

•    Ekskluzywna restauracja

Jest zdecydowanie najbardziej wymagająca i wymaga założenia niekoniecznie wygodnych, ale za to pięknie wyglądających sukienek.

Oczywiście w takim miejscu na pewno będą pięknie wyglądać sukienki koktajlowe – dopasowane i zawsze na czasie. Jeśli to randka, to możesz postawić na coś przełamującego rutynę, czyli elegancką kreację z odkrytymi plecami albo (odrobinę) większym dekoltem. Pamiętaj, że tonu stylizacji nadasz poprzez stosowne dodatki. Jeśli masz gdzieś błyszczące kolczyki z diamencikami, to właśnie pojawiła się okazja, aby je założyć.

Uwaga! Jeśli idziesz do eleganckiej restauracji, to także możesz postawić na „smart casual”, ale wybieraj dobre gatunkowo tkaniny i staraj się raczej oszczędzać na wzorach. Koniecznie pamiętać o wieczorowych dodatkach – dyskretnych, lecz wpadających w oko.

Kolacja w restauracji – stylizacja zależna od pory dnia

Oczywiście to, w jaki sposób powinnaś ubrać się do restauracji, zależy też od pory dnia. Jeśli jest to randka rozpoczynająca się o godzinie 20 albo późne celebrowanie urodzin, to zdecydowanie możesz pozwolić sobie na coś bardziej wieczorowego.

Jeżeli natomiast idziesz na lunch o godzinie 12, to możesz założyć dopasowaną spódnicę, luźną, elegancką bluzkę (oczywiście włożoną w środek spódnicy) oraz szpilki. Dobry efekt wywołasz także, jeżeli wybierzesz garnitur z lejącego się materiału albo tradycyjne połączenie żakietu ze spódnicą.

Jaka to okazja?

Okazja ma tutaj ogromne znaczenie. Naturalnie wielkim błędem byłoby założenie eleganckiej sukienki z odkrytymi ramionami oraz plecami na kolację z szefem i jego żoną – tutaj musisz postawić na coś bardziej stonowanego. Bardziej odważną kreacją możesz natomiast włożyć na randkę czy urodziny przyjaciółki.

Styl „smart casual”, o którym pisaliśmy wcześniej, będzie świetnie sprawdzał się na wszelakich, organizowanych w restauracji okazjach typu chrzciny czy komunia. Nie popełnisz błędu także wtedy, gdy założysz klasyczną małą czarną albo sukienkę koktajlową w wyważonym kolorze.

Ważne wskazówki – o tym musisz pamiętać!

Oczywiście mamy dla ciebie garść przydatnych wskazówek w związku z ubiorem dopasowanym do wizyty w restauracji. Oto, o czym powinnaś wiedzieć:

1.    Warto sprawdzić restaurację przed ważną okazją

Jeżeli okazja jest dla ciebie wyjątkowa ważna (pierwsza randka z mężczyzną marzeń), a ty nie masz pewności, jakiego typu jest dana restauracja, to sprawdź to osobiście. Umów się w określonym miejscu z przyjaciółką, załóż coś eleganckiego (ale nie do przesady), a potem idźcie na drinka. Obserwuj personel – jego zachowanie i ubiór. Zwróć uwagę na ubiór innych gości czy na wystrój stołów i samego miejsca. Te informacje sporo ci powiedzą, a w dniu „zero” obejdzie się bez zbędnych stresów.

2.    Umiejętnie dobierz dodatki

Jeśli umówiłaś się ze znajomymi w naleśnikarni, to śmiało możesz dowolną biżuterię – np. duże, etniczne koła albo długie, wiszące kolczyki. Jeżeli natomiast idziesz do ekskluzywnej restauracji, postaw np. na delikatne perełki albo pojedyncze, mieniące się, ale małe kamienie.

Pamiętaj, że zaprzeczeniem elegancji zawsze jest przesada. Jeśli masz już na sobie np. kolczyki i zastanawiasz się, czy założenie wisiorka nie będzie już przesadą, to oznacza, że byłoby. Czasem mniej znaczy więcej, a na pewno tak jest, gdy chodzi o biżuterię.

3.    Zegarek – podkreślenie twojej stylizacji

Odpowiednio dobrany zegarek może być „wisienką na torcie” twojej stylizacji, czyli idealnym jej uzupełnieniem. Szczególnie eleganckie – i zarazem bardzo modne, są obecnie zegarki na złotej, delikatnej bransolecie.

Uwaga! Pamiętaj, że do bardzo eleganckich stylizacji – np. wieczorowych sukienek, bardziej niż zegarek pasuje delikatna bransoletka. Nie łącz też jednego z drugim, bo osiągniesz przesadzony efekt „obwieszenia się”. Wyjątkiem jest tylko styl casual.

4.    Zadbaj o uczesanie

Nawet najbardziej elegancka stylizacja straci na uroku, jeżeli rozpuścisz włosy bez ich uprzedniego wymodelowania albo po prostu zepniesz je w niedbały kok. Pamiętaj, że takie fryzury pasują tylko do swobodnych okazji, ale na pewno nie do restauracji. Użyj prostownicy, zrób sobie piękne fale wałkami termicznymi albo upnij włosy w taki sposób, aby pasowały do twojej koktajlowej sukienki i dodatków.

5.    Zrób odpowiedni makijaż

Jest niemniej znaczący od rodzaju sukienki, spodni czy bluzki. Zwróć uwagę na to, że na spotkanie z pracownikami albo szefem powinnaś zrobić sobie delikatny makijaż. Ten wieczorowy – z podkreśleniem oczu albo ust, modelowaniem twarzy i użyciem rozświetlacza, nadaje się tylko na randkę albo np. okrągłe urodziny kolegi.