Podróże

Dziewiczy, bezkresny i odludny – taki właśnie jest krajobraz Bieszczadów. Te góry położone na południowo-wschodnim cyplu Polski należą do Beskidów Wschodnich. Przyciągają przede wszystkim turystów pragnących odpocząć od codziennego zgiełku. Bieszczady są jednym z najlepszych w naszym kraju miejsc na samotne wędrówki i spotkanie z nieskażoną naturą. To miejsce to jednak nie tylko góry. Jezioro Solińskie, zabytkowe cerkwie i położone w okolicy Podkarpackie Trójmiasto nie pozwolą Wam się nudzić podczas wakacji w Bieszczadach. Gdzie koniecznie powinniście się wybrać?

Połoniny i Tarnica

Jadąc w Bieszczady, w pierwszej kolejności myślimy o górach. Cechą charakterystyczną tutejszych wzgórz jest obniżenie górnej granicy lasu (sięga do 1100 metrów). Wyżej możemy podziwiać słynne połoniny, uprzyjemniające górskie spacery. Dużą zaletą tych gór są łagodne podejścia i piękne widoki na trasie, co zachęci do wędrówek nie tylko zapalonych piechurów, ale i mniej zaawansowanych oraz najmłodszych turystów. W Bieszczadach koniecznie trzeba wspiąć się na Tarnicę (1346 m n.p.m.), czyli najwyższy szczyt pasma po polskiej stronie. Przejście z Wołosatego na Tarnicę i z powrotem zajmuje ok. 3,5 h. Drugim ważnym punktem jest Halicz (1333 m n.p.m.). Trasa z Wołosatego i z powrotem zajmuje ok. 6 h i jest jedną z najlepszych pod względem widokowym. Dla rodzin z dziećmi i turystów, którzy nie chcą się zmęczyć absolutnym minimum jest wspięcie się na grzbiety połonin Wetlińskiej (1255 m n.p.m) i Caryńskiej (1297 m n.p.m.). Wzgórza najpiękniej wyglądają jesienią, kiedy żółć traw komponuje się z czerwienią niżej rosnących buków. Na szczycie Połoniny Wetlińskiej zbudowano schronisko nazwane później Chatką Puchatka. Wśród turystów słynie ono z dość ekstremalnych warunków, ale bez problemu można tu napić się herbaty i schronić przed deszczem. Innymi szczytami, na które warto się wdrapać jest Mała i Wielka Rawka. Najkrótsza droga na Małą Rawkę i Połoninę Caryńską biegnie z Przełęczy Wyżniańskiej, gdzie dojedziemy samochodem lub autobusem.

Komańcza

Jeszcze 10 lat temu można było tu zobaczyć zabytkową cerkiew, jedną z nielicznych wzniesionych w stylu wschodniołemkowskim. Mimo że zabytek spłonął, Komańcza nadal jest ważnym punktem bieszczadzkich wędrówek. Wieś otoczona górami, ze specyficznym mikroklimatem i dostępem do źródeł wód mineralnych sprzyja turystyce. W Komańczy znajduje się klasztor Sióstr Nazaretanek, w którym przez rok przebywał kardynał Stefan Wyszyński. Niedaleko wsi znajduje się rezerwat przyrody zwany Jeziorkami Duszatyńskimi. Tutaj w 1907 roku na skutek długich opadów deszczu oderwała się część góry, przegradzając tym samym potok. W ten sposób powstały osobliwe oczka, porośnięte przez unikatową roślinność.

Cerkwie

Bogata fauna, flora i piękne widoki nie są jedynym atutem Bieszczadów. Innym charakterystycznym elementem tego regionu, niezwykle ważnym kulturowo są dawne cerkwie, zachowane do dziś w większości jako kościoły. Niestety większość takich obiektów została zniszczona podczas wojny i w czasie Akcji „Wisła”. Do najpiękniejszych obiektów należą cerkwie w Bereźnicy, Smolniku, Hoszowczyku, Jałowem, Górzance i Myczkowie.

Zalew Soliński

Wojciech Gąsowski śpiewał o zielonych wzgórzach i wieczorach nad Soliną. Nic dziwnego, że piosenkarz zainspirował się widokiem panoramy jeziora i pobliskich gór. Zalew Soliński to największy zbiornik retencyjno-energetyczny w Polsce. Jezioro jest jedną z największych atrakcji Bieszczad i rozwinęła się nad nim infrastruktura turystyczna. Można tutaj zwiedzać najwyższą w Polsce prawie 82 metrową zaporę. Co ciekawe w 2015 roku na tamie powstał największy na świecie eko-mural. Rysunek powstał dzięki zmyciu brudu myjkami ciśnieniowymi i przedstawia bieszczadzkie zwierzęta. Z Soliny lub Polańczyka wypływają statki na rejs po jeziorze. To kolejny sposób na udane popołudnie dla najmłodszych. W lecie można też wybrać się na wycieczkę kajakową. Z przełęczy w Brzeźnicy lub nieczynnego kamieniołomu Koziniec roztacza się piękny widok na zalew. Spacer w te miejsca dostarczy Wam niezapomnianych doznań. W położonych nad jeziorem miejscowościach, m.in. najbardziej malowniczym Polańczyku istnieje możliwość wypożyczenia sprzętu do uprawiania sportów wodnych.

Ustrzyki Górne

To niewielka miejscowość idealna na rozpoczęcie przygody z Bieszczadami. Ustrzyki Górne są idealną bazą wypadową na najpopularniejsze szlaki i słyną z imponujących widoków. Zimą miejscowość służy też turystyce narciarskiej. Co więcej, znajduje się tu muzeum poświęcone w całości Bieszczadom. W Ośrodku Historii i Kultury Turystyki Górskiej PTTK „Zielony domek” obejrzymy m.in. zdjęcia i pamiątki po mieszkających na pobliskich terenach Bojkach, Łemkach i Żydach, a także przedmioty związane z turystyką górską w Karpatach Wschodnich.

Sanok

Jeśli znudzi Wam się spacerowanie po dziewiczych wzgórzach, najlepszą opcją jest wycieczka do jednego z pobliskich miast. Niedaleko znajduje się Podkarpackie Trójmiasto, czyli Sanok, Jasło i Krosno. Na początek polecamy Sanok, a w nim odrestaurowaną starówkę i Zamek z kolekcją ikon. Koniecznie trzeba też zahaczyć o szlak Dobrego Wojaka Szwejka i jedno z największych polskich muzeów na wolnych powietrzu - Park Etnograficzny Muzeum Budownictwa Ludowego. Na terenie skansenu otwarto też replikę miasteczka galicyjskiego, w którym zwiedzający mogą zobaczć dom krawca, piekarza, pocztę, remizę i wiele innych budynków.

Kawałek od Sanoka w miejscowości Zagórze w pierwszej połowie XVIII wieku wybudowano klasztor Karmelitów Bosych. Budynek przetrwał 100 lat, a do dziś na wzgórzu nad rzeką Osławą podziwiać można jego ruiny o imponującej wielkości i architekturze. Z klasztorem związane są liczne legendy, a jedna z książek z serii Pan Samochodzik została poświęcona w całości temu miejscu.

Kolej wąskotorowa

Gdy dzieciakom znudzi się wspinanie na bieszczadzkie szczyty i leżenie nad jeziorem, pora wyciągnąć asa z rękawa. Na pewno spodoba się im podróż kolejką wąskotorową. Pierwszy odcinek Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej zbudowano już w XIX wieku, a jej główna stacja znajduje się w Cisnej. Dlaczego warto wsiąść do tego pociągu? Wagony suną wolno przez bieszczadzkie lasy i pola, a z okien roztacza się niesamowity widok na tutejszą przyrodę. Kolejka pokonuje 30 mostów nad bieszczadzkimi dolinami. Dodatkową atrakcją są stojące na bocznicy przy stacji Majdan stare lokomotywy, pług i drezyna. Grupy zorganizowane zamawiają niekiedy napad na kolejkę. Taką atrakcję zapewniają konni bandyci z „Bandy Krzycha”. Na głodnych po przejażdżce turystów czeka pyszny bieszczadzki pstrąg na stacji Przysłup.

Bieszczadzki Park Narodowy

Żyje tutaj jedna trzecia polskich wilków, 5 gatunków węży, rysie, niedźwiedzie i żbiki. Bieszczadzki Park Narodowy jest największym z tych położonych w górach i oferuje turystom solidną lekcję przyrody. Dla najmłodszych w Ośrodku Naukowo-Dydaktycznym w Ustrzykach Dolnych organizowane są zajęcia edukacyjne z zakresu świadomości ekologicznej. Dla trochę starszych przygotowano kilkanaście ścieżek historyczno-przyrodniczych na bieszczadzkich szlakach. Przed wyruszeniem na ścieżkę trzeba zaopatrzyć się w przewodnik książkowy, a na trasie szukać tabliczek z symbolami. Popularne ścieżki to „Orlik krzykliwy”, „Salamandra” oraz najciekawsza „Tarnawa Niżna - Dźwiniacz Górny”, na której spacerując po pomostach oglądamy roślinność torfowisk. Największą atrakcją chronionego obszaru są oczywiście połoniny. Wśród roślin można wymienić fiołka dackiego i tojad bukowiński.

Zagroda Żubrów

Spotkanie z rysiem czy niedźwiedziem na jednym z bieszczadzkich szlaków nie będzie raczej miłym przeżyciem. Jeśli planujecie zapoznać Wasze pociechy z ciekawymi gatunkami zwierząt, wybierzcie się do pokazowej Zagrody Żubrów w Mucznem. Niezależnie od pogody turyści mogą spacerować specjalnie przygotowanymi trasami i obserwować osobniki linii białowiesko-kaukaskiej. Zagroda ma 7 ha i można ją zwiedzać w godzinach 9:00 – 19:00.