Gioconda

Ci, którzy podziwiali jej tajemniczy wizerunek w Luwrze albo czytali „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna, chyba nadal zastanawiają się nad jej niezwykłością. Między innymi z powodu do dziś nieodgadniętego uśmiechu, który od wieków działa na wyobraźnię. Tę zagadkę usiłowali rozwiązać nie tylko historycy sztuki, ale także wielu naukowców i lekarzy, prześcigając się w wymyślaniu  coraz to nowych teorii. Podejrzewano na przykład, że w portrecie Mony Lisy mistrz Leonardo ukrył swój własny profil albo, że nadał kobiecej postaci rysy swego kochanka.

Więcej…