Uroda

Każda kobieta pragnie mieć eleganckie paznokcie – takie, dzięki którym dłoń rzeczywiście będzie wizytówką. Na szczęście dzisiaj mamy całe mnóstwo metod, aby pazurki zachwycały, a co jeszcze lepsze – możemy upiększać je w domu. Dzisiaj przyjrzyjmy się trzem najbardziej popularnym manicure. Czym różni się tytanowy od hybrydowego i na czym polega manicure japoński?

Manicure hybrydowy

Nie da się ukryć, że manicure hybrydowy zdobywa serca Polek już od wielu sezonów. Lakierów utwardzanych światłem używamy już nie tylko na paznokciach przy dłoniach, ale też na stopach. Jakie są wady i zalety tych wyjątkowo trwałych lakierów?

Manicure hybrydowy – zalety

•    Bardzo wzmacnia płytkę paznokcia

Wiele kobiet podkreśla, że dzięki zabezpieczeniu płytki hybrydą po raz pierwszy w życiu mogą wyhodować własne, imponująco długie paznokcie.

•    Trwałość

Choć lakier hybrydowy może odprysnąć, to ryzyko – w porównaniu do zwykłego kosmetyku, jest o wiele, wiele mniejsze. Co istotne, taki lakier nie ściera się z brzegów paznokci.

•    Naturalny wygląd

Dobrze położony lakier hybrydowy wygląda bardzo naturalnie – płytka jest cieniutka i zadbana.

•    Połysk lub mat

Jeśli zależy nam na pięknym, błyszczącym wykończeniu paznokcia, to z hybrydą jest to śmiesznie proste. Jeżeli natomiast wolimy opcję matową, to także nie ma z tym kłopotu – wystarczy kupić odpowiedni top.

•    Błyskawiczne schnięcie

Jeśli zaczniesz stosować lakiery hybrydowe, to możesz zapomnieć o długim oczekiwaniu na wyschnięcie lakieru i brzydkie odciski powstałe przez kontakt z poduszką. Wyciągasz palce z lampy, przecierasz cleanerem i już!

Manicure hybrydowy – wady

•    Ryzyko uszkodzenia płytki

Niektóre kobiety twierdzą, że częste stosowanie lakierów hybrydowych oraz zmywanie ich za pomocą acetonu skutkuje rozdwojeniem płytki paznokcia. Bardzo ryzykowne jest także ściąganie lakieru, o ile nie ma się wprawy.

•    Może uczulać

Niestety, lakiery hybrydowe mogą wywoływać alergię.

•    Wykonywanie i zdejmowanie jest czasochłonne

Kobiety, które samodzielnie robią sobie manicure hybrydowy, muszą poświęcić na to sporo czasu. Zazwyczaj trzeba położyć bazę, potem 2-3 warstwy lakieru, na koniec top – każda warstwa musi być utwardzona w lampie, a przecież mamy aż dwie dłonie!

Manicure hybrydowy – jak go zrobić?

Manicure hybrydowego nie trzeba robić samodzielnie – równie dobrze możesz umówić się na taki przyjemny zabieg u kosmetyczki. To rozwiązanie ma wiele plusów: po pierwsze, możesz wówczas zwyczajnie odpocząć od obowiązków domowych. Po drugie: kosmetyczka zazwyczaj zna wszystkie nowinki – potrafi zrobić na paznokciach zarówno „efekt lustra”, jak i tzw. „sweterek” czy piękne ombre. Dlaczego więc kobiety decydują się na zakup niezbędnych gadżetów i podejmują się manicure hybrydowego we własnych czterech ścianach? To proste – dla oszczędności! Jednorazowa wizyta na manicure hybrydowym to koszt od 60 do 80 złotych, a całość trzeba powtarzać co około dwa tygodnie. Tymczasem zestaw startowy, który można kupić w sieci, kosztuje nieco ponad sto złotych.

Jeśli więc i ty myślisz o oszczędnościach, to kup zestaw z lampą i zacznij działać. Jak się robi taki manicure – krok po kroku?

  1. Nadal paznokciom odpowiedni kształt. Odsuń albo wytnij brzydkie, przesuszone skórki.
  2. Oczyść płytkę z kurzu i tłuszczu za pomocą specjalnego, bezpyłowego wacika nasączonego cleanerem.
  3. Jeśli chcesz, aby lakier trzymał się wyjątkowo długo, nałóż na paznokcie primer. Poczekaj, aż lekko wyparuje.
  4. Nałóż bazę, czyli przezroczysty lakier wstępny. Uważaj, aby nie zalać skórek! Bardzo ważne jest także, aby na wolnym brzegu paznokcia wykonać tzw. zakładkę, czyli wjechać pędzelkiem aż pod płytkę.
  5. Włóż dłoń do lampy.
  6. Nałóż pierwszą warstwę lakieru – tylko tam, gdzie położyłaś bazę. I w tym wypadku zrób „zakładkę”. Włóż paznokcie do lampy, potem nałóż kolejne warstwy lakieru.
  7. Po wyjęciu dłoni z lampy nałóż tzw. „top”. Włóż paznokcie do lampy.
  8. Przemyj paznokcie cleanerem.

Manicure hybrydowy – jak go usunąć?

Specjalistki od manicure hybrydowego podkreślają, że to nie jest nakładanie jest problemem, a ściąganie. Wiele kobiet, które robiło to nieumiejętnie, zrobiło sobie dużą krzywdę.

Istnieją dwa sposoby ściągania takiego lakieru. Pierwszy to użycie acetonu, który zmiękczy hybrydę i późniejsze jej ściągnięcie metalową łopatką. Drugi sposób to użycie frezarki. Warto jednak pamiętać, że frezarka w niewprawionych rękach może oznaczać nie tylko sporo bólu, ale także kompletne zniszczenie płytki.

Uwaga! To, czego absolutnie nie można nigdy robić, to zdrapywanie lakieru hybrydowego na siłę. Jeśli kawałek lakieru odpryśnie albo dostanie się po niego powietrze, może cię kusić, żeby zacząć „drapać”. Pamiętaj, że w ten sposób dosłownie rujnujesz swoją płytkę paznokciową.

Manicure tytanowy

Co to jest manicure tytanowy?

Manicure to – najprościej rzecz ujmując, alternatywa dla lakierów hybrydowych. To, co go odróżnia to to, że wykonuje się go bez użycia lamp UV. Do jego stworzenia potrzebne są jedynie specjalny pyłek z mieszanką akrylu i tytanu, żel – baza, top oraz specjalny utwardzacz.

Co jeszcze warto o nim wiedzieć? Otóż przede wszystkim to, że uważany jest za zdrowszy od klasycznej hybrydy, ponieważ odżywia płytkę paznokcia. Spójrzmy jeszcze na inne plusy, przyjrzymy się także minusom.

Manicure tytanowy – korzyści

•    Bardzo mocno utwardza płytkę paznokcia

O wiele mocniej niż hybryda, do czego niektóre kobiety nie mogą się z początku przyzwyczaić. Dzięki temu lakier jest znacznie odporniejszy na uderzenia i zniszczenie.

•    Nie trzeba go zdejmować

Kiedy manicure hybrydowy odrośnie, należy ściągnąć poprzednie warstwy i nałożyć nowe. Manicure tytanowy tego nie wymaga – wystarczy „dosztukować” lakier w brakujących miejscach.

•    Rzadko wywołuje alergie

O wiele rzadziej niż wspomniana już hybryda.

Manicure tytanowy – minusy

•    Jest droższy

Manicure tytanowy wykonany w salonie kosmetycznym to wydatek rzędu 90-100 złotych. Sporo, zwłaszcza z uwagi na to, że po dwóch tygodniach odrost jest już bardzo widoczny.

•    Małe możliwości kolorystyczne i mało opcji wzorów

Z hybrydami można poszaleć, jednak manicure hybrydowy to w naszym kraju wciąż nowość – kolorów jest zatem dosyć mało.

•    Niewiele jest gabinetów, w których można go zrobić

O ile manicure hybrydowy jest szalenie dostępny, o tyle ten tytanowy wykonuje się w niewielu gabinetach kosmetycznych.

Manicure tytanowy – krok po kroku

Chciałabyś spróbować manicure tytanowego, ale nie wiesz, jak zabrać się za to we własnych czterech ścianach? To żaden problem – mamy dla ciebie kilka podpowiedzi.

1.    Przygotuj paznokcie

Musisz przede wszystkim nadać im oczekiwany kształt – pamiętaj, że później nie będziesz mogła już tego zrobić. Pozbądź się wszystkich zadziorów i dokładnie odsuń albo wytnij wszystkie skórki. Następnie musisz zmatowić płytkę oraz dokładnie przeczyścić płytkę cleanarem.

2.    Nałóż bazę

Baza ma postać żelu. Pamiętaj, aby zrobić to bardzo, bardzo dokładnie – to właśnie do tego lakieru przyklei się później specjalny pyłek.

3.    Zanurz paznokieć w pyłku

Zrób to bez wahania, zanurzając cały palec. Następnie strzep nadmiar specjalnym pędzelkiem.

4.    Nałóż  bazę

To nie pomyłka – bazę musisz nałożyć drugi raz. Potem znowu będziesz musiała zanurzyć paznokieć w pyłku w wybranym przez ciebie kolorze.

5.    Nałóż top

I na tym etapie zadbaj o staranne wykonanie. Nałóż top tak, aby cała kolorowa powierzchnia paznokcia została przykryta.

6.    Nałóż utwardzacz i poczekaj.

Niedługo – tylko około 5 minut. Po tym czasie twoje paznokcie będą już piękne, twarde i wytrzymałe.

Manicure tytanowy – jak go zdjąć?

Niestety, zdjęcie lakieru tytanowego jest o wiele trudniejsze niż zdjęcia lakieru hybrydowego. Niektóre kobiety używają w tym celu acetonu, jednak najlepiej jest wówczas włożyć palce do płynu na co najmniej 15 minut – jak łatwo się domyślić, nie jest to metoda bezpieczna dla paznokci. O wiele łatwiej ściągnąć ten rodzaj lakieru frezarką, ale tutaj – jak już wspomnieliśmy, można narazić płytki na znaczne uszkodzenie.

Uwaga! Jeżeli w trakcie ściągania lakieru uszkodzisz płytkę, nie nakładaj nowych warstw, tylko zregeneruj paznokcie. Zła wiadomość jest taka, że ten etap może trwać nawet do pół roku.

Manicure japoński

Manicure hybrydowy i tytanowy można porównać do kosmetyków kolorowych – mają dodać nam blasku i po prostu nas ozdobić. Manicure japoński można w takim układzie uznać za kosmetyk pielęgnacyjny. Niczego nie widać, ale poprawia się kondycja. Uściślając – manicure japoński to świetny sposób na zregenerowanie płytek, dodanie im zdrowego blasku i pięknego koloru. Podobno Japonki stosują go już od setek lat!

Na czym jednak polega taki manicure? To nic skomplikowanego – musisz po prostu wcierać w płytki specjalne pasty. Zawierają one wyjątkowe składniki – między innymi keratynę, witaminy A i E, cenne krzemionki oraz pyłek pszczeli. Dzięki nim efekty widoczne są gołym okiem i to już od razu po zabiegu. Po kilku miesiącach nie poznasz swoich paznokci!

Jak zrobić manicure japoński?

Najpierw oczywiście musisz zaopatrzyć się w odpowiednie „narzędzia”, czyli pilniczek, pastę zwaną „p.shine” oraz puder, dwie polerki i szpatułkę. Gotowe zestawy znajdziesz w sieci. Potem już czas na działanie:

1.    Przygotuj paznokcie

Nadaj im kształt, wyczyść je i użyj pilniczka do zmatowienia płytki (lekkiego!). Pamiętaj, że manicure wyklucza wycinanie skórek – powinnaś je najpierw nawilżyć, a potem odsunąć specjalnym patyczkiem.

2.    Użyj polerki i nałóż pasty

Pastę nakłada się polerką – to jedyny dobry sposób. Nie zapominaj, że musisz przesuwać polerkę tylko w jedną stronę.

3.    Wetrzyj puder

To on sprawi, że twoje paznokcie nabiorą wyjątkowego blasku, co zauważysz niedługo po aplikacji.

Manicure japoński – jak często go powtarzać?

Aby efekt był naprawdę trwały i abyś mogła cieszyć się pięknymi, zdrowymi i gładkimi paznokciami, powinnaś powtarzać zabieg co 3-4 tygodnie (musi trwać około 40 minut). Jeśli będziesz chciała „przedobrzyć” i będziesz stosować go częściej, to możesz niestety sobie zaszkodzić.

Uwaga! Jeśli sądzisz, że po manicure japońskim nie można malować paznokci, to jesteś w błędzie – możesz to zrobić, ale musisz wstrzymać się kilka dni.

Pamiętaj także, że nie musisz samodzielnie przeprowadzać zabiegu. Wykonuje go wiele manikiurzystek – koszt, jaki będziesz musiała ponieść, to około 100 złotych.

Paznokcie – twoja wizytówka!

Paznokcie są twoją wizytówką, a dłonie świadczą o naszej klasie lub jej braku. Dlatego pamiętaj, że nieistotne, który manicure wybierzesz – jeśli tylko będziesz dbała o swoje płytki paznokciowe cały czas i regularnie odświeżała ich wygląd, to z całą pewnością dłonie będą twoim powodem do dumy.