Uroda

Nie jest łatwo żyć z tłustą skórą!  Rozszerzone pory, nadmierne wydzielanie sebum, nieestetyczne błyszczenie się, spływający już po kilku godzinach makijaż, problemy z zaskórnikami, trądzikiem. Zapisanej w genach cery nie zmienimy, jednak dzięki wystrzeganiu się pielęgnacyjnych błędów i odpowiedniej dbałości o nią, z wieloma problemami możemy sobie poradzić.

Cera tłusta to nie tylko problemy, ale i zalety. Jedną z nich jest duża odporność na działania czynników zewnętrznych. Jednak nawet ona nie jest niezniszczalna! Sprawdź jakich błędów w pielęgnacji tłustej cery się wystrzegać.

1.    Przesuszenie mydłami, preparatami z alkoholem

Zapomnij o drażniących detergentach, substancjach o działaniu silnie wysuszającym. Chociaż skutecznie pomogą ci w walce z bakteriami na powierzchni skóry, to ich niszczące działanie na płaszcz hydrolipidowy przyniesie więcej szkód niż pożytku. Ponadto, nadmierne wysuszenie cery sprawia, że zwężone zostają ujścia kanalików gruczołów łojowych, a powstający w nich łój nie może się wydostać na powierzchnię wysuszonej skóry. A to już prosta droga do zaskórników i trądziku. Warto również pamiętać, im bardziej staramy się zewnętrznie ograniczyć wydzielanie łoju, tym więcej skóra go produkuje.

fot. Puder enzymatyczny do oczyszczania FaceBoom, Cena: 22,00 zł, www.bodyboom.pl

Przetłuszczeniu i zmianom trądzikowym skóry często towarzyszy duża nadwrażliwość. Oczyszczający puder enzymatyczny zapewnia bezpieczną pielęgnację wrażliwej skóry twarzy, szyi czy dekoltu. W jego składzie odnajdziemy m.in. jedwabną mąkę owsianą, która skutecznie oczyszcza pory, czy ekstrakt z papai, który łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry.

2.    Brak regularnego złuszczania

W przypadku skóry tłustej naturalne procesy złuszczania nie działają prawidłowo - trzeba je wspomóc. Peeling musi być jednak odpowiednio dobrany do cery. W przypadku skóry tłustej doskonale sprawdzą się peelingi ziarniste. Jednak jeśli masz już mocno nasilone zmiany trądzikowe – mocny peeling gruboziarnisty może przyczynić się do dalszego rozprzestrzeniania się zmian skórnych. W tym przypadku bezpieczniejszy będzie odpowiednio dobrany peeling enzymatyczny, który pozwoli odblokować kanaliki i delikatnie usunie martwy naskórek bez podrażniania i zaogniania zmian skórnych. Ważna jest również częstotliwość – najlepiej 2-3 razy w tygodniu. Częstsze stosowanie może zaburzyć proces regeneracji skóry oraz uszkodzić płaszcz hydrolipidowy, doprowadzając do przesuszenia.

Stosowanie peelingu mechanicznego ma jeszcze jedną zaletę. Częstym problemem cery tłustej jest jej słabe ukrwienie – masaż peelingiem poprawi mikrokrążenie, pozytywnie wpływając na dotlenienie i odżywienie tkanek oraz wygląd skóry.

Fot. Peeling gruboziarnisty FaceBoom, cena: 20,00 zł, www.bodyboom.pl

Jego bazę stanowi owoc Trukwy egipskiej - Luffa, który pełni rolę ścierniwa, a dodatkowo działa przeciwbakteryjnie. W formule peelingu odnajdziemy także: ekstrakt z cytryny, który ma właściwości antyoksydacyjne, zmniejsza widoczność porów oraz rozjaśnia przebarwienia, ekstrakt z kiwi, który stymuluje regenerację tkanek i naskórka oraz wyciąg z pomarańczy, który absorbuje nadmiar sebum i przeciwdziała powstawaniu zaskórników.

3.    Pomijanie nawilżenia i odżywienia

Jeśli wydaje ci się, że tłusta skóra nie wymaga nawilżenie czy odżywienia – czas zmienić pielęgnacyjne nawyki. Cera tłusta również może być odwodniona i zdarza się to częściej niż myślisz, zwłaszcza jeśli stosujemy kosmetyki zaburzające funkcjonowanie bariery hydrolipidowej. Jednak nie każdy krem nawilżający lub odżywiający będzie dla ciebie właściwy. Wybierając odpowiedni kosmetyk unikajmy składników zapychających ujścia gruczołów łojowych, takich jak silikony, lanolina, parafina, ale także niektórych składników roślinnych, typu algi, olej kokosowy, olej z awokado, masło kakaowe. Pamiętaj, w przypadku cery tłustej i trądzikowej niewiele trzeba by pogorszyć jej stan.

Fot. Krem matująco-detoksykujący FaceBoom, cena 28,00 zł, www.bodyboom.pl

To kosmetyk stworzony z myślą o radzeniu sobie z problemami cery tłustej i mieszanej. W jego wegańskiej recepturze znajdziemy: olej z konopi siewnej regulujący wydzielania sebum, wyciąg z ryżu, który wygładza i chroni cerę oraz ekstrakt z limonki, który detoksykuje i ujednolica kolory skóry. Krem świetnie matuję, ale nie wysusza, Lekka formuła nie obciąża cery –  nadaje się pod makijaż, a właściwości składników aktywnych wpływają na zmniejszenia widoczności rozszerzonych porów. Dodatkowo łagodzi podrażnienia, będące często skutkiem terapii przeciwtrądzikowych.