Wiedza na temat nowego koronawirusa SARS-CoV-2 i wywoływanej przez niego choroby układu oddechowego o nazwie COVID-19 jest ciągle niewystarczająca, ale specjaliści zdążyli już stwierdzić, kto jest najbardziej narażony na rozwinięcie się ciężkiej postaci choroby.
Okazuje się, że oprócz seniorów, w grupach podwyższonego ryzyka są także młodsze osoby, które zmagają się z różnymi chorobami przewlekłymi.
Ryzyko ciężkiego przebiegu zakażenia nowym koronawirusem jest oczywiście tym wyższe, im więcej chorób przewlekłych występuje u danego pacjenta. Zatem najbardziej zagrożeni są pacjenci z tzw. wielochorobowością. Dlatego specjaliści apelują do wszystkich osób przewlekle chorych, by nie zaprzestawały terapii i nie modyfikowały na własną rękę schematu przyjmowanych leków.
W tym kontekście warto dodać, że poza wspomnianymi wyżej przypadkami, osłabioną odporność, a przez to i większe ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, mają również:
Wszystkie wymienione wyżej osoby powinny zatem szczególnie mieć się na baczności, a więc szczególnie uważnie dbać o higienę, przestrzegać zaleceń dotyczących kwarantanny czy izolacji, a także dbać o swoją ogólną kondycję. Takie osoby powinny też zostać w czasie epidemii otoczone szczególną opieką ze strony bliskich lub odpowiednich służb, dzięki czemu mogą ograniczyć wychodzenie z domu do minimum.
Na pocieszenie dodajmy, że zachorowania na COVID-19 są bardzo rzadkie wśród dzieci, a zdecydowana większość osób zakażonych (80 proc.) przechodzi infekcję łagodnie, jak przeziębienie. Tym bardziej nie powinny się jednak one stykać z ludźmi będącymi w grupach ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19, niezależnie od ich wieku, ponieważ mogą ich zarazić.
Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl
Źródła:
Światowa Organizacja Zdrowia
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób - ECDC
Narodowy Fundusz Zdrowia
Informacje opublikowane przez prof. Jerzego Duszyńskiego (prezesa PAN) na jego oficjalnym profilu w jednym z serwisów społecznościowych.