Niektóre kobiety nie wyobrażają sobie przekłucia jakiejkolwiek części ciała, inne wręcz przeciwnie – to dla nich świetna ozdoba. Jeśli jesteś w drugiej grupie, być może już nawet planujesz jakiś zabieg. Zanim jednak umówisz wizytę, dowiedz się, na jak wiele sposobów można wykonać piercing ucha oraz inne przekłucia i przeczytaj, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo.
Wiele osób, które słyszy o piercingu ucha, natychmiast kojarzy go z prostym zabiegiem przekłucia małżowiny usznej na jej dole, ewentualnie na brzegu. Tak naprawdę jednak metod przekłuwania skóry w tych okolicach jest o wiele, wiele więcej. Przedstawimy ci je wszystkie.
Tragus to przekłucie tego malutkiego kawałka ucha, który znajduje się najbliżej twarzy – dokładnie tego elementu, który dociskamy, gdy chcemy przestać coś słyszeć. Taki piercing uszu przeprowadza się zazwyczaj na środku tkanki. Po przekłuciu można założyć w zasadzie dowolne kolczyki, np. tzw. „sztangi” albo kółka.
Czas gojenia: do 4 miesięcy.
To bardzo ciekawy rodzaj przekłucia skóry – na małżowinie (na zewnętrznej części) zakłada się kółeczko, które przebija skórę aż w dwóch miejscach. Choć jest możliwe, aby użyć innej biżuterii niż właśnie kółka, w praktyce zazwyczaj nie odchodzi się od klasyki.
Czas gojenia: do 4 miesięcy.
W tym przypadku także dokonuje się przekłucia części najbliżej twarzy (tak jak w zwykłym tragusie), ale kolczyk umieszczony jest w pozycji pionowej. Efektem są oczywiście dwie dziurki. To propozycja dla odważnych i to nie tylko pod względem wyglądu – taki piercing uszu obarczony jest nieco większym niż zwykle ryzykiem powikłań, między innymi migracji, czyli przesuwania się biżuterii.
Czas gojenia: do 4 miesięcy.
Jeżeli chciałabyś szokować albo po prostu zaskakiwać swoim wyglądem i nie dla ciebie są „grzeczne” przekłucia, to powinnaś zdecydować się na piercing industrial. To dwa przekłucia, których dokonuje się zazwyczaj w górnej części małżowiny i które łączy się tzw. sztangą. Musisz jednak pamiętać, aby dobrze wybrać gabinet piercingu, ponieważ mały błąd podczas zabiegu będzie skutkował wrastaniem biżuterii w tkankę ucha.
Czas gojenia: do 9 miesięcy.
Anti tragus to piercing ucha, który polega na przekłuciu chrząstki tuż nad płatkiem ucha. Niestety nie jest to najbezpieczniejszy zabieg z uwagi na nieco zwiększoną możliwość wystąpienia powikłań w postaci ziarniny. Dlatego też – choć wygląda efektowanie, warto go dobrze rozważyć.
Czas gojenia: do 4 miesięcy.
Tym razem w centrum uwagi jest płatek ucha. Transvers lobe to przekłucie przez jego szerokość – które wywołuje naprawdę spektakularny efekt i jest dość bezpieczne, ponieważ nie dochodzi do uszkodzenia chrząstki.
Czas gojenia: bardzo krótki, bo wynoszący zaledwie do 2,5 miesiąca.
Jeśli widziałaś kiedyś, że ktoś ma kolczyk na tzw. „zawinięciu ucha”, czyli samym jego brzegu, to taki piercing ucha nazwany został helixem. Do tego przekłucia można wybrać sobie jeden z kilku rodzajów kolczyków. W zasadzie jest to bezpieczny zabieg, bardzo rzadko zdarzają się powikłania i zazwyczaj pojawiają się one dopiero wtedy, gdy noszący lub nosząca nie przestrzega zasad higieny.
Czas gojenia:” nawet do 16 tygodni.
To propozycja dla najbardziej odważnych. „Ufo” to piercing ucha, który polega na przekłuciu jego części nad wejściem i przebiciu się przez środkową chrząstkę. Choć zabieg gwarantuje fantastyczny, wzbudzający zainteresowanie efekt, to niestety nie jest zbyt bezpieczny – istnieje duże ryzyko, że kolczyk bardzo szybko się przesunie.
Czas gojenia: do 5 miesięcy.
Przeczytaj koniecznie: https://damskiesprawy.pl/bizuteria/1149-jak-dobrac-bizuterie-do-sukienki-to-nie-jest-takie-trudne
Przyłóż palec do ucha tak, jakbyś chciała je zatkać. Teraz delikatnie przesuwaj go w górę. Pierwsza twarda tkanka, którą napotkasz, to tzw. odnoga obrąbka ucha. Jej przebicie otrzymało nazwę: „daith”. To dość bezpieczny zabieg.
Czas gojenia: do 4 miesięcy.
Jeśli przyłożysz dwa palce do górnej części ucha, a potem wyznaczysz środek na zaznaczony „poletku”, to dowiesz się, gdzie wykonuje się zabieg o nazwie „outer conch”. Jest dość bezpieczny, ale powinien go wykonywać profesjonalista, które zwróci uwagę na naczynka krwionośne.
Czas gojenia: do 6 miesięcy.
Snug to przekłucie, które przeprowadza się przez dwie warstwy chrząstki przy najbardziej zewnętrznej części ucha. Warto wiedzieć, że nie każdy może zdecydować się na taki zabieg – jeśli budowa ucha na to nie zezwoli, nawet najlepszy specjalista niewiele zdziała. Uwaga! Taki piercing uszu jest bardzo bolesny!
Czas gojenia: nawet do 8 miesięcy.
Czyli przekłucie wnętrza małżowiny. Ciekawy efekt, dość bezpieczny zabieg i względnie szybki czas gojenia, czyli same plusy.
Czas gojenia: do 4 miesięcy, zazwyczaj krócej.
Jeśli ucho jest dla ciebie zbyt banalną lokalizacją na piercing i marzy ci się coś bardziej widocznego „od frontu”, możesz zdecydować się na piercing nosa. Jakie rodzaje przekłuć są wykonywane w gabinetach?
To najzwyklejsze przekłucie płatka nosa. Dość bezpieczne, proste w wykonaniu i umożliwiające wybranie spośród różnych rodzajów kolczyków.
Czas gojenia: do 4 miesięcy, ale zazwyczaj znacznie krócej.
Od razu ostrzegamy – jeśli chodzi o piercing nosa, to jest to jeden z bardziej bolesnych zabiegów. Kolczyk przechodzi przez nozdrza i przegrodę nosową, dzięki czemu widać jego końcówki w każdym z płatków nosa. Do takiego zabiegu najlepiej udać się do specjalisty, który odpowiednio dobierze biżuterię.
Czas gojenia: około 3, czasem 4 miesięcy.
Czyli przekłucie przegrody nosa, a dokładniej malutkiego fragmentu między dnem nosa a chrząstką. Taki piercing nosa wygląda najładniej, gdy po wygojeniu założy się kolczyk-podkówkę.
Czas gojenia: do 8 tygodni, ale zazwyczaj nieco szybciej.
Jeśli ani przekłucie uszu, ani nosa nie są tym, czego najbardziej pragniesz, pomyśl o piercingu twarzy. Najpopularniejszy zabieg to bridge piercing, ale są też inne, które mogą cię zaciekawić.
Bridge piercing jest bardzo popularny, bardzo efektowny i w zasadzie w małym stopniu obarczony ryzykiem powikłań. To proste przekłucie, które przebiega poniżej brwi, u nasady nosa. Oczywiście najładniej prezentuje się w tym przypadku kolczyk typu „sztanga”.
Czas gojenia: do trzech miesięcy.
Ciekawą odmianą bridge piercing jest jej odmiana pionowa, czyli vertical bridge. Efekt jest naprawdę zachwycający – po wygojeniu mamy dwie zgrabne kuleczki trochę powyżej brwi. Warto nadmienić, że w tym przypadku istnieje stosunkowo małe ryzyko powikłań.
Czas gojenia: do 2 miesięcy.
Ponadto możesz zdecydować się na przekłucie policzków (cheeks piercing), okolic blisko kącików ust (dahlia) oraz podbródka (chin).
Przeczytaj również: Apart na wiosnę i lato 2020
A co powiesz na piercing intymny? Obejmuje on zarówno piercing sutków, jak i łechtaczki oraz warg sromowych. Oto kilka szczegółów.
Piercing sutków może obejmować zarówno jedną pierś, jak i dwie. Według wielu osób, taki zabieg ma bardzo mocno zwiększyć natężenie doznań seksualnych i wzmocnić atrakcyjną seksualną. Należy jednak pamiętać, że po pierwsze, jest to dość bolesny zabieg. Po drugie, karmienie piersią po jego przeprowadzeniu może być utrudnione albo wręcz niemożliwe, ponieważ dochodzi do przerwania zakończeń nerwowych, które biegną od sutka do mózgu. Po trzecie, ciało może odrzucić taką ozdobę, a nawet jeśli tego nie zrobi, to istnieje ryzyko powstania blizn oraz zniekształcenia brodawek sutkowych.
Niemniej jeśli zdecydujesz się na taką właśnie ozdobę, to powinnaś wiedzieć, że czas gojenia wynosi około 10 tygodni – przy przestrzeganiu zasad higieny.
Najbardziej odważne kobiety decydują się na piercing intymny okolic łechtaczki i warg sromowych. Oto kilka jego rodzajów.
To ozdobne przekłucie, sięgające od szczytu łechtaczki po wzgórek łonowy.
Czyli po prostu przekłucie warg sromowych większych lub mniejszych. Goi się dość szybko i – według wielu osób, stanowi bardzo przyciągającą, atrakcyjną seksualnie ozdobę.
To przekłucie samej łechtaczki – ma zwiększać natężenie orgazmu i być dodatkową stymulacją w trakcie zbliżeń.
Niezwykle rzadko wykonywane przekłucie skóry znajdującej się między pochwą a odbytem. Należy mieć świadomość, że kolczyk w takim miejscu może uniemożliwiać nawet swobodne siadanie.
O czym powinnaś pamiętać, szukając odpowiedniego miejsca do wykonania któregoś z wyżej wymienionych zabiegów? Otóż po pierwsze – nie może być to zwykły gabinet kosmetyczny, a profesjonalny gabinet piercingu. Po drugie – miejsce musi wzbudzać twoje zaufanie, być czyste i schludne. Po trzecie – powinnaś otrzymać wszystkie informacje na temat ewentualnych powikłań oraz zaleceń po zabiegu. W końcu po czwarte – narzędzia powinny być sterylizowane przy tobie. Tylko dzięki temu zyskasz gwarancję, że nie zostaniesz zarażona wirusem HIV albo np. żółtaczką.
Osoby, które decydują się na piercing – ucha, nosa, sutków czy jakiejkolwiek innej części ciała, powinny bardzo ściśle przestrzegać zaleceń po zabiegu. Są to między innymi: